chirac(strona 5/8)

Jacques Chirac (AFP)
W komentarzach po niedzielnym zwycięstwie Jacquesa Chiraca nad populistą Jean-Marie Le Penem nie ma śladu zaskoczenia. Analitycy zastanawiają się teraz, jak Chirac poprowadzi francuską prawicę do czerwcowych wyborów parlamentarnych.

Miażdżące zwycięstwo konserwatysty Jacquesa Chiraca nad przedstawicielem
skrajnej prawicy Jean-Marie Le Penem w drugiej turze wyborów
prezydenckich we Francji z zadowoleniem przyjęto w innych krajach
Europy.

Sympatycy Jacquesa Chiraca, wybranego ponownie na szefa państwa na najbliższe pięć lat, po ogłoszeniu wstępnych wyników głosowania zaczęli zbierać się na Placu Republiki w Paryżu, aby świętować zwycięstwo demokracji.

26,10% wyniosła o godzinie 12.00 w niedzielę frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji - podało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Dzień przed drugą turą wyborów prezydenckich we Francji przeważają opinie, że łatwe zwycięstwo nad populistą Jean-Marie Le Penem odniesie Jacques Chirac. Do głosowania na urzędującego prezydenta wzywa zgodnie prasa.

Ostatnie przedwyborcze spotkania. Jean-Marie Le Pena ... (AFP)
Od 75 do 82% Francuzów zamierza poprzeć w drugiej turze wyborów prezydenckich w najbliższą niedzielę kandydaturę obecnego prezydenta, konserwatysty Jacquesa Chiraca - wynika z sondażu instytutu IPSOS, zamieszczonego w piątek w prawicowym dzienniku Le Figaro.

Francuski sąd odrzucił we wtorek pozew złożony przez wyborców, którzy twierdzili, że nietrafne prognozy ośrodków badania opinii pomogły nacjonaliście Jean-Marie Le Penowi przejść do drugiej rundy wyborów prezydenckich.

Jean-Marie Le Pen, który nieoczekiwanie zakwalifikował się do drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji, twierdzi, że jest coraz bardziej przekonany, iż pokona obecnego prezydenta Jacquesa Chiraca. Sondaże zapowiadają co prawda, że 5 maja Chirac zmiażdży Le Pena, zdobywając 81% głosów, ale Le Pen i jego doradcy nie wierzą w sondaże.

Kandydat skrajnej prawicy na prezydenta Francji Jean-Marie Le Pen wezwał w piątek naród francuski do zjednoczenia narodowego przeciwko frontowi ludowemu, skupionemu wokół prezydenta Jacquesa Chiraca. Le Pen zaostrzył też ton, poruszając temat imigracji, który traktował dość oględnie w wystąpieniach przed pierwszą turą wyborów.

Premier Francji Lionel Jospin zaapelował w
piątek do Francuzów, by uczestnicząc w drugiej turze wyborów
prezydenckich odrzucili skrajną prawicę. Nie wezwał jednak wprost
do głosowania na Jacquesa Chiraca.

Około 60 tys. młodzieży wyszło w czwartek przed południem na ulice francuskich miast, by demonstrować niechęć wobec skrajnej prawicy. W Strasburgu doszło do starć z policją.

(inf.własna)

Francuski prezydent Jacques Chirac wykluczył jakąkolwiek formę telewizyjnej debaty z swoim rywalem w wyborach prezydenckich Jean Marie Le Penem, mówiąc, że nie chce mieć z nim nic wspólnego.

Utworzenie "wielkiej partii prawicowej i centroprawicowej" o nazwie Unia na rzecz Większości Prezydenckiej ogłosił we wtorek Philippe Douste-Blazy, były minister i współpracownik Jacques'a Chiraca.

Partie socjalistyczna i komunistyczna
wezwały w poniedziałek do głosowania w drugiej turze wyborów
prezydenckich na obecnego prezydenta, konserwatystę Jacquesa
Chiraca. Jego rywalem będzie skrajnie prawicowy Jean-Marie Le Pen.

Zdaniem premierów Danii i Polski, Andersa Fogha Rasmussena i Leszka Millera, prezydentem Francji zostanie ponownie Jacques Chirac, a sukces Jean-Marie Le Pena w I turze wyborów prezydenckich we Francji nie wpłynie na rozszerzenie UE.

W drugiej turze wyborów prezydenckich - 5 maja - Jean-Marie Le Pen, przywódca skrajnie prawicowego Frontu Narodowego, będzie grał kartą lewicy lat sześćdziesiątych uważa Florance Foucher, politolog z renomowanej francuskiej Szkoły Nauk Politycznych.

Niemieccy komentatorzy obarczają winą za dobry wynik wyborczy Le Pena socjalistycznego premiera Francji Lionela Jospina, zarzucając mu kardynalne błędy w rządzeniu oraz w kampanii przedwyborczej.

Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji określane są w sąsiadującej z nią Belgii jako szok, który powinien uświadomić zarówno francuskiej klasie politycznej, jak i wszystkim obywatelom, że cały system rządzenia wymaga głębokich zmian. Francja okryła się wstydem - głoszą w poniedziałek czołówki belgijskich gazet.

"Niepokojącym" nazwał prezydent Aleksander Kwaśniewski dobry wynik Le Pena w I turze wyborów prezydenckich we Francji.