ŚwiatParyż świętuje zwycięstwo Chiraca

Paryż świętuje zwycięstwo Chiraca

Sympatycy Jacquesa Chiraca, wybranego ponownie na szefa państwa na najbliższe pięć lat, po ogłoszeniu wstępnych wyników głosowania zaczęli zbierać się na Placu Republiki w Paryżu, aby świętować zwycięstwo demokracji.

05.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Stolica Francji przeżywa wybuch autentycznego entuzjazmu.

O parę kilometrów dalej, na nie mniej symbolicznym Placu Bastylii, gromadzą się sympatycy partii lewicowych - komunistów i ekologistów, związkowcy i członkowie stowarzyszeń obrony praw człowieka.

Przywódcy lewicy przypominają tą manifestacją, że porażkę lidera Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pena Francja zawdzięcza również ich postawie w wyborach - "zawieszeniu broni" w walce z Chirakiem.

Wiec na Placu Bastylii, w intencji lewicy, ma zapoczątkować kampanię przed wyborami parlamentarnymi wyznaczonymi na 9 i 16 czerwca. Zwolennicy Frontu Narodowego zbierają się na wezwanie Le Pena z dala od centrum stolicy, w Saint-Cloud pod Paryżem, gdzie znajduje się centralna siedziba jego partii.

Neogaullisci, którzy tym razem postanowili świętować w "ludowej dzielnicy", w jakiej znajduje się Plac Republiki, chcą nadrobić straty z ostatnich dni i pozyskać uboższą publiczność; po sukcesie Chiraca w 1995 roku neogaulliści zorganizowali swoje święto na Placu Zgody, w jednej z najbardziej szykownych dzielnic stolicy Francji.

Nieobecność prawicy podczas historycznych, masowych demonstracji przeciwko Le Penowi, których kulminacją były bezprecedensowe, milionowe wystąpienia pierwszomajowe, była bardzo krytykowana we francuskich mediach.

Niektórzy konserwatywni liderzy występowali otwarcie przeciwko tym demonstracjom twierdząc, że nie mieszczą się one w "kulturze politycznej" prawicy, ponieważ "demokracja urzeczywistnia się przy urnach, a nie na ulicy".

Sam Chirac, uznał tę rezerwę wobec demonstracji ulicznych za błąd taktyczny i podczas ostatniego spotkania z młodzieżą w kampanii wyborczej sam wołał "brawo" na część tych wszystkich, którzy demonstrowali na ulicach przeciwko ksenofobii, rasizmowi i dyskryminacji.

Zapowiedziano, że Chirac przyjedzie na Plac Republiki, aby uczestniczyć z tłumami w manifestacji entuzjazmu po jego zwycięstwie.

Na placu, gdzie generał Charles de Gaulle przedstawił Francuzom konstytucję z 1958 r., ustawiono już w niedzielę rano wielkie podium, namioty i olbrzymi ekran, aby transmitować przemówienie Chiraca i występy zespołów muzycznych. (ej)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)