Nie reagują na pouczenia Rzecznika Praw Obywatelskich. Nawet pod groźbą odwołania rady i burmistrza zakopiańscy radni nie przyjmą uchwały o zapobieganiu przemocy w rodzinie. - Odrzuciliśmy to 10 razy, szanujemy swój czas i nie będziemy się tą sprawą zajmować. Niech mówią, co chcą - komentuje hardo Józef Figiel, wiceprzewodniczy rady miasta.