Rekordowo skarg do Rzecznika Praw Obywatelskich. Podano liczbę

Tak dużo skarg w historii Biura Rzecznika Praw Obywatelskich jeszcze nie było.

- W 2023 r. do biura RPO wpłynęło 80 tys. skarg, co jest rekordową liczbą w ponad 35-letniej historii tego urzędu - poinformował w Senacie Marcin Wiącek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę na poważne problemy związane z ochroną praw jednostek, zarzucając władzom państwowym "całkowicie iluzoryczną" ochronę prywatności.

Podkreślał, że przepisy dot. kompetencji służb operacyjno-rozpoznawczych nie tylko nie zapewniają odpowiedniego poziomu ochrony, ale są również niezgodne z konstytucją oraz standardami europejskimi. - Niezwykła łatwość, z jaką władza posługuje się środkami dającymi pełen wgląd w życie człowieka stanowi poważne zagrożenie dla prywatności obywateli - przekonywał.

Wiącek przedstawił również liczne problemy w funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości, wskazując na postępujący chaos prawny. Jak zauważył, "sytuacja polegająca na wzajemnym nieuznawaniu się przez instytucje państwowe lub przez sędziów zasiadających w tym samym sądzie, stanowi fundamentalne zagrożenie dla ochrony praw człowieka w Polsce". Podkreślił przy tym potrzebę stworzenia prawnych fundamentów umożliwiających uchylenie zastrzeżeń do statusu sędziów powołanych od 2018 roku oraz składu Trybunału Konstytucyjnego.

Rzecznik zwrócił uwagę na znaczący wzrost liczby skarg dotyczących naruszenia praw człowieka przez władze publiczne. - To przede wszystkim na podstawie tych skarg podejmujemy działania w ramach kompetencji przyznanych rzecznikowi konstytucją i ustawami - wyjaśnił Wiącek.

Skargi dotyczą wielu problemów, w tym inflacji, rosnących kosztów energii, a także trudnej sytuacji w systemie ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Wiącek zwrócił także uwagę na brak ustawowego rozwiązania dotyczącego asystentów dla osób z niepełnosprawnościami.

Zwracając uwagę na pracę służb mundurowych, rzecznik krytykował "bardzo dyskusyjną praktykę" legitymowania obywateli "pod pozorem ustalania świadków zdarzenia czy poszukiwania osób zaginionych lub ukrywających się". Odniósł się także do problematyki związanej z tzw. pushbackami na granicy polsko-białoruskiej, apelując o zmianę obowiązujących przepisów.

Na zakończenie Wiącek podkreślił, że od ośmiu lat Polska nie wykonała wyroku Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego udziału Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w procedurze kształtowania składów osobowych organów spółek publicznej radiofonii i telewizji. - Obecny stan prawny jest niezgodny z konstytucją w świetle tego wyroku. Brakuje instytucjonalnych gwarancji niezależności publicznych mediów od władzy politycznej - stwierdził.

Źródło: PAP/WP