Koszmar wczasowiczów. RPO reaguje
Rzecznik Praw Obywatelskich zaniepokoił się doniesieniami o tzw. overbookingu. Zwrócił się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o rozważenie działań na rzecz pasażerów linii Ryanair.
05.08.2024 17:53
Media coraz częściej informują o osobach, które choć kupiły bilet na lot samolotem Ryanaira, to nie mogą wejść na pokład. Wszystko dlatego, że przewoźnik sprzedał więcej biletów na rejs, niż jest miejsc.
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek poprosił prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasza Chróstnego o przyjrzenie się zjawisku overbookingu i próbie znalezienia rozwiązań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mogą one polegać m. in. na wszczęciu postępowania wyjaśniającego w celu wstępnego ustalenia, czy nastąpiło naruszenie uzasadniające wszczęcie postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, w tym poprzez sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami zachowanie przedsiębiorcy, polegające na naruszaniu obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji oraz w istotny sposób zniekształcające lub mogące zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu - art. 24 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów" - napisał RPO.
"Sytuacja wymagałaby analizy"
Zdaniem RPO, jest kilka przykładów, które pokazują, że Ryanair naruszył prawo konsumenta, m.in. poprzez praktykę arbitralnego wskazywania przez przewoźnika pasażerów, którym odmówiono przyjęcia na pokład, ze względu na cenę biletu, o czym dodatkowo pasażer nie był powiadomiony przed zakupem biletu, ograniczenie w składaniu reklamacji czy brak zapewnienia prawa do opieki.
"Choć Ryanair DAC jest spółką irlandzką, to nie oznacza to, że jej działania nie mogą podlegać zakresowi ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Reguluje ona bowiem zasady i tryb przeciwdziałania praktykom naruszającym zbiorowe interesy konsumentów, jeżeli wywołują one lub mogą wywoływać skutki w Polsce" - podkreśla RPO.
Rzecznik zauważa, że niedawno wszczęto postępowanie ws. naruszenia zbiorowych interesów konsumenta wobec przewoźnika Enter Air m.in. w związku z nieodpowiadaniem na reklamacje w 14 dni w przypadku zagubienia bagażu lub jego uszkodzenia, czy zaniżaniem odszkodowania za opóźnienie lotu.
"Wynika z tego, że pasażer-konsument na rynku usług lotniczych jest narażony na skutki nieprzestrzegania przez przewoźników nakładanych na nich prawem obowiązków ochronnych. A masowy charakter lotniczych przewozów pasażerskich może prowadzić do marginalizacji ochrony pasażera jako kosztu utrudniającego rozwój działalności przewoźników lotniczych. Być może zatem sytuacja tej grupy konsumentów wymagałby aktualnie kompleksowej analizy" - napisał Wiącek.
Czytaj więcej: