Bałtyk cofa się na północy, gdzie następuje wynurzanie Skandynawii, zaś atakuje południowe wybrzeża. W latach 1950-2000 poziom morza w Zatoce Gdańskiej podnosił się średnio o 1,5 mm rocznie, ale były lata, gdy przybywało aż 5 mm rocznie. Ostatnio obserwuje się pewną stabilizację.