Wypadek na ORP Ślązak na Bałtyku
Wypadek podczas testów morskich ORP Ślązak. Jedna osoba została ranna. Statek przerwał testy morskie i wrócił do portu w Gdyni.
Wypadek wydarzył się ok. południa na Morzu Bałtyckim w rejonie Zatoki Gdańskiej. Okręt natychmiast przerwał testy i pełną mocą maszyn zawrócił do portu w Gdyni. Na nabrzeżu na rannego pracownika stoczni czekała już karetka.
- Potwierdzam, że doszło do zdarzenia z udziałem jednego z pracowników Stoczni Wojennej podczas prób na patrolowcu - mówi Wirtualnej Polsce kpt. Krzysztof Płatek z Inspektoratu Uzbrojenia RP.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Gdyni. Życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pracownicy biura prasowego spółki Stocznia Wojenna Polskiej Grupy Zbrojeniowej potwierdzają, że okręt przechodził w środę próby zdawczo-odbiorcze. To ostatni etap prac stoczniowych, a zarazem pierwszy zmierzający do przekazania okrętu do służby.
Pierwsze informacje o wypadku otrzymaliśmy od czytelnika WP przez paltformę dziejesie.wp.pl
20 lat budowy i wypłynął patrolowiec
Zgodnie z planem, jeśli okręt pozytywnie przejdzie testy na wodzie, trafi w tym roku do 3 Flotylli Okrętów. Budowa Ślązaka trwała niemal 20 lat. Początkowo miała być to korweta typu "Gawron", ale ze względów finansowych projekt zmieniono i zbudowano tylko uzbrojony patrolowiec. Prace nad ORP Ślązak przywoływane są jako przykład złego stanu sił morskich polskiej armii.
Jednostka ma 95 m długości, armatę 76,2 mm i cztery wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych oraz lądowisko dla śmigłowców.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl