autostrada(strona 10/27)

Duże utrudnienia na autostradzie A1 między Toruniem a Gdańskiem. Korki i zatory to skutek wypadku koło Nowych Marz. Część trasy kierowcy muszą pokonać trasą krajową. Korki także na A4 w okolicach Krakowa.

Dramatyczna sytuacja na dolnośląskim odcinku autostrady A4 pokazuje, że to wtorek jest szczytem świątecznych powrotów. Ruch na całym odcinku między Opolem i granicą jest sparaliżowany, a korek ma już łącznie 50 km długości. Zatory także na wysokości Krakowa.

Coraz częściej na polskich autostradach widać szalonych kierowców jadących pod prąd. W ten sposób, próbują omijać korki. - Nawet jeśli im się uda, po pewnym czasie mogą spodziewać się kontaktu z naszej strony i poważnych konsekwencji - mówi WP Dawid Dyba z Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie.

34-letni Dawid O. prowadził auto mając we krwi 3,09 promila alkoholu. W pobliżu Rüsselsheim w Niemczech, na autostradzie A67, zderzył się czołowo z pojazdem, którym podróżowało holenderskie małżeństwo z córką; rodzina zginęła na miejscu.

Trasę autostrady 74 w stanie Illinois w USA pokrył, dosłowny deszcz banknotów. Wszystko przez wypadek furgonetki wiozącej pieniądze z automatów do gier hazardowych.

Między węzłami Wądroże Wielkie i Budziszów na trasie do Zgorzelca zderzyły się cztery samochody osobowe oraz ciężarówka. W tej chwili nie jest znany bilans osób rannych.

Do godz. 10 doszło w sumie do kilkudziesięciu kolizji. Przy dworcu Fabrycznym zderzyły się 24 auta. Jedna kobieta została ranna.

Śmiertelne potrącenie na A2 i zderzenie samochodów osobowych na A4. Piątkowy poranek zaczął się tragicznie na polskich drogach.

Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu wydała zalecenia dla naszego kraju. Chodzi o limity dopuszczalnej prędkości na autostradach oraz jazdę nocą. Przepisy, które dla kierowców mogą być kontrowersyjne, forsuje też Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.

Do tragicznego zdarzenia doszło na węźle Łódź Północ tuż przed zjazdem z autostrady A1. Mężczyzna skoczył z wiaduktu biegnącego nad trasą w kierunku Gdańska wprost pod nadjeżdżające auta. Mężczyzny nie udało się uratować. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu wyjaśniają okoliczności śmierci, jednak wszystko wskazuje, iż było to samobójstwo.

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj na autostradzie A73 w holenderskim Roermond. Sprawcą okazał się Polak, który jechał pod prąd. Po zderzenia z innym autem na miejscu zginął on sam i 22-letnia kobieta z Tilburgu.

Nawet osiemnaście kilometrów osiągają korki na autostradzie A4 między węzłami Brzezimierz i Wrocław Wschód. Wszystko przez remont nawierzchni. Wyłączono jeden pas ruchu, co znacznie wydłuża czas przejazdu.

Tym razem to nie kierowca autobusu klaskał, a robili to jego pasażerowie. W niezwykle spokojny i precyzyjny sposób udało mu się uniknąć poważnej kolizji, do jakiej mogło dojść przez nieuwagę innego kierowcy.

Francuski turysta uchronił 22 osoby od groźnego wypadku w Alpach. Chwycił za kierownicę i zatrzymał autokar na barierach oddzielających drogę od zbocza po tym, jak kierowca zemdlał. Gdyby nie zdecydowana reakcja mężczyzny, pojazd najprawdopodobniej spadłby ze zbocza - informuje TVN24.

Fragment oderwanego skrzydła samolotu Boeing 777 spadł na jadący autostradą samochód. Element uderzył w dach i wybił tylną szybę. Jadące autem kobiety bezpiecznie zatrzymały pojazd i wezwały policję.

To nie pierwsza sytuacja, gdy na skrzyżowaniu trasy S79 z Marynarską po obfitych opadach deszczu, przejazd jest utrudniony.

Wieczorem w niedzielę po wypadku z udziałem ciężarówki, auta osobowego i dostawczego busa zablokowana została autostrada A4 między węzłami Wrocław Wschód i Brzezimierz. Zator został rozładowany i trasa jest już przejezdna.

31-letni polski kierowca ciężarówki Ryszard M. stanął przed sądem magistrackim w angielskim mieście High Wycombe, oskarżony o spowodowanie pod wpływem alkoholu wypadku, w którym zginęło osiem osób, a cztery zostały ranne.

31-letni Polak Ryszard M. został oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym w sobotę zginęło osiem osób. Według policji, był pod wpływem alkoholu. Do tragedii doszło na autostradzie M1 niedaleko miasta Newport Pagnell w Anglii.