Kolizja na A4. Kierowca zasnął za kierownicą
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek na autostradzie A4. Kierowca jadący z rodziną do Krakowa zasnął za kierownicą i uderzył w inny samochód. Kolizja skończyła się dachowaniem.
21.05.2021 14:48
- Spokojna podróż mieszkanki Tarnowa, która wraz z dzieckiem jechała do Krakowa, zmieniła się w koszmar - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Wszystko za sprawą innego kierowcy, który uderzył mercedesem w hondę prowadzoną przez kobietę.
Zdarzenie miało miejsce na wysokości Szczepanowa, tj. 472 kilometrze autostrady A4.
Kierowca zasnął za kierownicą
Jak udało się ustalić policjantom, mercedesem jechał mężczyzna z Rzeszowa. Wraz z rodziną podróżował do Krakowa.
Zobacz też: Polski Ład. Umowy śmieciowe do likwidacji. Deklaracja rzecznika rządu
- W pewnym momencie, jadąc lewym pasem, usnął za kierownicą, zjechał na prawo i uderzył w lewy tylny błotnik hondy - mówi Gleń.
Siła uderzenia była tak duża, że kobieta straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem. Auto dachowało i wylądowało w rowie wzdłuż autostrady. Na szczęście, zarówno jej, jak i jej dziecku, nic się nie stało.
Obrażeń nie odnieśli też kierowca mercedesa i jego rodzina.
Zmęczenie za kierownicą. Apel policji
Tuż po kolizji występowały utrudnienia na autostradzie. Oba pojazdy zostały odholowane, a sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym.
- Pozostaje apel do wszystkich kierowców, aby przed każdą podróżą wsiadać za kierownicę wypoczętym. Z chwilą znużenia długą jazdą, należy zjechać na najbliższym MOP-ie, by zaczerpnąć świeżego powietrza i nabrać sił do dalszej jazdy - dodaje Gleń.