Japonia. Gigantyczny karambol pod Osaką. 130 aut na zaśnieżonej autostradzie. Zabity i 10 rannych
Potężny karambol na autostradzie we wschodniej Japonii, która też zmaga się z zimową pogodą. Jedna osoba zginęła, 10 zostało rannych, a łącznie w rozbitych 130 autach było 200 osób. Pracę ratowników utrudnia potężna śnieżyca w prefekturze Miyagi.
Jedna osoba zginęła, a 10 zostało ciężko rannych we wtorek w karambolu na autostradzie w okolicach Osaki w prefekturze Miyagi na północnym wschodzie Japonii - podaje agencja Kyodo. Zderzyło się tam 130 samochodów.
Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku nie są znane, ale w Japonii - tak jak w Europie - od kilku dni na drogach panują bardzo trudne warunki zimowe. Kilka godzin wcześniej synoptycy ostrzegali przed burzami śnieżnymi i zamieciami w tej części prefektury Miyagi.
Japońskie służby meteorologiczne z Sendai zarejestrowały w pobliżu miejsca wypadku na Tohoku Expressway porywy wiatru do 100 km/h.
Rozbite auta utknęły w zaspach, co utrudniło działania straży pożarnej, ratowników medycznych i policji.
Zobacz też: Zbigniew Ziobro w grupie 1. szczepień na COVID-19? Michał Dworczyk: nie wiem
Gigantyczny karambol w Japonii. Ostrzeżenia synoptyków
Ostrzeżenia przed oblodzonymi drogami silnymi opadami śniegu oraz przed lawinami wydano również dla Hokkaido i Hokuriku - podała agencja. Japoński rząd powołał centrum zarządzania kryzysowego przy gabinecie premiera.
Z powodu złej pogody wstrzymano część kursów szybkich pociągów Shinkansen w prefekturach Miyagi, Iwate oraz Akita.
W najbliższych godzinach w Japonii może spać do pół metra śniegu, a porywy wiatru podczas burz śnieżnych sięgać będą 125 km/h - informuje kyodonews.net.