Wrocław. Jelonek na autostradzie A4. Musiała interweniować policja

Po tym jak kilka dni temu dolnośląska policja zajmowała się końmi, które wydostały się z jednego z samochodów i szalały po autostradzie A4, tym razem z funkcjonariuszami zapoznał się młody jelonek. Zwierzę wbiegło na jezdnię, a następnie nie potrafiło się z niej wydostać.

Jelonka, stojącego na środku autostrady A4, dostrzegli policjanci, którzy akurat wybrali się na patrol w te rejony. Do całej sytuacji doszło na 64 kilometrze tras między Krzywą a Jadwisinem.

Jako że istniało ryzyko, że jelonek wtargnie pod któryś z samochodów i doprowadzi do poważnego wypadku, policja całkowicie zamknęła drogę. Jeden z funkcjonariuszy przeprowadził go na pobocze, a następnie pomógł w przedostaniu się do lasu, tak aby ponownie nie wbiegł na A4.

Tym razem sprawa zakończyła się szczęśliwie, ale policja przypomina, by na autostradzie bacznie obserwować drogę i dostosowywać prędkość do ewentualnego zagrożenia, które może pojawić się na drodze. Zwłaszcza że A4 na odcinku od Wrocławia do Legnicy nie posiada pasa awaryjnego, dlatego jakiekolwiek zderzenie może doprowadzić do poważnego w skutkach karambolu.

Czytaj także: Matura 2020. Wrocław. Tak wygląda w liczbach

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.