Wypadki i korki. Sznur samochodów na A1. Polacy próbują dotrzeć nad morze
Długi weekend zachęcił Polaków do wyjazdów nad morze. Skutkiem tego są duże utrudnienia w ruchu, ale też niestety wypadki. Na drodze krajowej nr 25 w okolicach Białego Boru ranne zostały trzy osoby. Przez cały dzień na autostradzie A1 na bramkach pod Toruniem i na wjeździe do Trójmiasta utrzymywał się olbrzymi korek. W ciągu dnia do zatorów dochodziło również w innych regionach kraju.
Trzy osoby zostały ranne w popołudniowym wypadku na drodze krajowej nr 25 w okolicach Białego Boru w woj. zachodniopomorskim. Na trasie prowadzącej na środkową część wybrzeża zderzyły się iveco i BMW z przyczepką.
- Rannych przetransportowano do najbliższych szpitali w Słupsku i Koszalinie - przekazała portalowi gk24.pl asp. Anna Matys - oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Przyczyny zdarzenia ustala policja. Po wypadku na krajowej "25" utworzyły się korki.
Po południu korki kierowcy napotkają również na drodze krajowej nr 94 w woj. dolnośląskim. Jak przekazał dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przed godz. 17 w miejscowości Golanka Dolna między Prochowicami a Legnicą motocykl zderzył się z samochodem osobowym.
Trasa jest zablokowana. W wypadku ucierpiał motocyklista.
Zobacz też: Kamień Pomorski. Śmierć 18-latki. "Nie wszystkich da się zresocjalizować"
Niebezpiecznie było również na trasie S3. Jak poinformowała lubuska straż pożarna, około godziny 9 pod Gorzowem Wielkopolskim doszło do wypadku z udziałem trzech samochodów. Wskutek wypadku zablokowana została nitka drogi ekspresowej S3 w kierunku Szczecina. W miejscu kolizji wytworzył się olbrzymi korek.
Ranne zostały cztery osoby - w tym trójka dzieci. Najbardziej poszkodowany został 70-latek, który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Droga w miejscu zdarzenia zablokowana była przez niemal dwie godziny.
Długi weekend oznacza korki
Korek pod Gorzowem Wielkopolskim nie był jedynym zatorem, jaki powstał w czwartek na polskich drogach. Z map drogowych wynika, że korki wytworzyły się na drogach wyjazdowych z Warszawy, Wrocławia, Katowic, Krakowa oraz Łodzi. Zakorkowane były również drogi wjazdowe do Trójmiasta i w kierunku Półwyspu Helskiego.
Na autostradzie A4 doszło do zderzenia dwóch pojazdów, w wyniku którego zablokowany został odcinek trasy pomiędzy węzłami Pietrzykowice a Kąty Wrocławskie. W konsekwencji zdarzenia zablokowany został również zjazd z autostradowej obwodnicy Wrocławia A8 na A4. Po południu sytuacja została opanowana i ruch wokół stolicy Dolnego Śląska się upłynnił.
Korki na autostradzie A1. W piątek ruch mniejszy?
W długich kolejkach przed bramkami autostradowymi stali kierowcy na autostradzie A1 w Nowej Wsi pod Toruniem. Zatory zaczęły się tworzyć rano i na przejazd przez bramki trzeba było czekać nawet ponad pół godziny. Korek miał ok. 10 kilometrów. Po południu kolejki zaczęły maleć.
W ciągu dnia także wjazd na Obwodnicę Trójmiasta był jedną z najbardziej zakorkowaną trasą w Polsce. Służby spodziewają się, że w piątek ruch w kierunku nadmorskich miejscowości będzie mniejszy. Policja oczekuje fali powrotów od niedzielnego południa.