Auto stanęło w płomieniach w Gliwicach. Policja ma nagranie
Na ulicy Kolberga w Gliwicach doszło do podpalenia samochodu osobowego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Policja prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy - informuje dziennikzachodni.pl.
W niedzielę, 2 listopada, około godziny 22 na ulicy Kolberga w Gliwicach doszło do celowego podpalenia samochodu osobowego. Pojazd znajdował się z dala od innych aut, co zapobiegło rozprzestrzenieniu się ognia. Dzięki szybkiej interwencji strażaków i policji udało się uniknąć ofiar.
Nagrania z monitoringu pokazują, jak nieznana osoba podchodzi do samochodu, podpala go i oddala się z miejsca zdarzenia.
- Około godziny 22 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego przy ulicy Kolberga. W pobliżu nie było innych pojazdów, nie odnotowano osób poszkodowanych. Nagranie wskazuje, że ktoś podszedł do auta, podpalił je i odszedł. Prowadzimy postępowanie w trybie art. 308 k.p.k., które realizuje Komisariat II Policji w Gliwicach - przekazał oficer prasowy.
PiS nie odpuści Jońskiemu. "Absolutnie rzecz niedopuszczalna"
Policja apeluje do osób, które mogły być świadkami zdarzenia lub rozpoznają postać podejrzaną z nagrania, o kontakt z najbliższą jednostką policji lub telefon pod numer alarmowy 112.
Źródło: dziennikzachodni.pl