Antyglobaliści, którzy protestują niedaleko prezydenckiej rezydencji na Helu, usiedli na ziemi tworząc napis "get out" (wynoś się). Chcieli, aby napis zobaczył lecący na Hel prezydent USA George Bush. Napis utworzono po ogłoszeniu wiadomości, że Bush wylądował w Gdańsku.
Następnie spalili flagę Stanów Zjednoczonych. Krótko po godzinie 18.00 protest się zakończył.