Antyglobaliści do Busha: get out!
Antyglobaliści, którzy protestują niedaleko prezydenckiej rezydencji na Helu, usiedli na ziemi tworząc napis "get out" (wynoś się). Chcieli, aby napis zobaczył lecący na Hel prezydent USA George Bush. Napis utworzono po ogłoszeniu wiadomości, że Bush wylądował w Gdańsku.
Następnie spalili flagę Stanów Zjednoczonych. Krótko po godzinie 18.00 protest się zakończył.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/antyglobalisci-przeciw-bushowi-6038708497003137g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/antyglobalisci-przeciw-bushowi-6038708497003137g )
Antyglobaliści przeciw Bushowi
Kilka kilometrów od rezydencji prezydenta Kaczyńskiego protestowało ok. 40 osób. Antyglobaliści nie mogli podejść bliżej, bo dalszą drogę odcinał kordon policji. Organizatorzy podkreślali, że manifestacja jest legalna, i apelowali do policjantów o respektowanie prawa.
Manifestujący mieli czerwony transparent z napisem "Świat dla ludzi nie dla Busha", a także kolorowe chorągiewki. Na innych transparentach widniały m.in. napisy: "Bush out of Hel, go to hell", "Wycofać wojska z Iraku i Afganistanu", "Stop rzezi w Iraku", "Nie dla baz USA", "Nie chcemy siedzieć na beczce prochu", "George Bush terrorysta numer jeden", "Wyrzutnia dla rządu - nie dla rakiet!", "Welcome to Hel(l)".
Był także transparent z komputerowo zmienionym zdjęciem przywódcy USA z podpisem "A małpce damy banany" i doczepionymi bananami. Manifestanci nieśli także czerwony sztandar z sierpem i młotem. Niektórzy demonstranci mieli na głowach tekturowe tarcze z napisem: "Nie strzelać".
W proteście zorganizowanym przez Inicjatywę "Stop wojnie" brali udział również członkowie partii Zieloni 2004, Młodych Socjalistów, Nowej Lewicy Piotra Ikonowicza, SdPl i Pracowniczej Demokracji.