ambasada rosji

Kilkadziesiąt osób zebrało się w piątek wieczorem przed rosyjską ambasadą w Warszawie. Zapalili znicze, położyli wiązanki kwiatów, skandowali: "Nawalny". W taki sposób zaprotestowali po śmierci lidera rosyjskiej opozycji.

We środę po południu doszło do interwencji policji w ambasadzie Rosji w Pradze, gdzie nieznany mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i groził podpaleniem. Odmówił komunikacji, dopóki policja nie skierowała na miejsce negocjatorów.

Rosyjskiemu wiceministrowi zdrowia Olegowi Sałagajowi odmówiono wjazdu do Danii ze względu na brak odpowiednich dokumentów - potwierdziła policja. Ambasada Rosji jest nieugięta, żąda oficjalnych przeprosin od Kopenhagi.

Dania wezwała Rosję do zredukowania swojego personelu w ambasadzie w Kopenhadze o kilkadziesiąt osób, w tym o 10 dyplomatów. Decyzja zapadła po publicznych potwierdzeniach, że w rosyjskiej placówce dyplomatycznej zatrudniony jest agent wywiadu wojskowego GRU.

Przed ambasadą Rosji w Warszawie gęstnieje tłum. Zebrały się tam setki osób, by zademonstrować swoją solidarność z Ukrainą. Biorą udział w manifestacji pod hasłem "365 dni bohaterstwa, 365 dni wsparcia".

Przed ambasadą Rosji w Warszawie doszło do symbolicznej zmiany. Biegnąca wzdłuż ogrodzenia placówki dyplomatycznej ścieżka pieszo-rowerowa otrzymała swoją nazwę i stała się aleją "Ofiar Rosyjskiej Agresji". Jedna z tablic z oznaczeniem stanęła niemal przy samym wjeździe na teren ambasady.

Na początku listopada Lasy Państwowe przejęły dzierżawiony przez ambasadę Rosji w Polsce ośrodek wypoczynkowy w miejscowości Skubianka. Okazało się, że obiekt znajduje się w fatalnym stanie. W środku zastano m.in. przegniłe podłogi oraz wyrwane ze ścian kable. Mimo to rosyjska ambasada protestuje przeciwko odebraniu obiektu, o który nie dbała od lat.

- O mój Boże - dokładnie tak zareagowały pracownice rosyjskiej ambasady w Warszawie, kiedy otrzymały telefon od dziennikarza Biełsatu podającego się za 18-letniego Rosjanina. Mężczyzna chciał dowiedzieć się, jak może wyjechać na wojnę w Ukrainie. - Może nie warto, żeby pan tam teraz jechał? - przekonywały zdezorientowane urzędniczki.

Koniec rozmów z ambasadą Federacji Rosyjskiej w Polsce w sprawie wydania Lasom Państwowym kompleksu wypoczynkowego w Skubiance nad Zalewem Zegrzyńskim. Rosjanie nie płacą i nie chcą się wyprowadzić. Sprawa trafi więc do sądu, aby hotele nad jeziorem pod Warszawą mógł odzyskać komornik.

W lesie nad Zalewem Zegrzyńskim Ambasada Federacji Rosyjskiej dzierżawi rozległe tereny, na których znajduje się duży ośrodek wypoczynkowy. Wstęp na ogrodzony obszar mają wyłącznie uprawnione osoby, a miesięczne koszty, jakie ponoszą Rosjanie, to jedynie nieco ponad 12 tys. zł.

- Nie dojdzie do zerwania stosunków z Polską, ale ambasady mogą być zamknięte – powiedział ambasador Rosji w Warszawie Siergiej Andriejew. Dodał, że wobec rosyjskich dyplomatów, uznanych za persona non grata, nie postawiono żadnych rzeczywistych zarzutów.

W poniedziałek brama ambasady Rosji w Dublinie została staranowana przez ciężarówkę. Na incydent zareagowali już pracownicy rosyjskiej placówki dyplomatycznej. W opublikowanym w sieci oświadczeniu nazwali zdarzenie "bezsensownym i barbarzyńskim działaniem". Szybko wypomniano im jednak, że dokonany akt wandalizmu nijak ma się do rozpoczętej przez Rosję inwazji na Ukrainę, w wyniku której codziennie giną cywile.

We wtorek wieczorem 36-letnia kobieta rozlała nieznaną substancję przed ambasadą Rosji w Warszawie. Sprawę bada policja.

Rosyjski reżyser i dramaturg Iwan Wyrypajew protestował w sobotę przeciw aresztowaniu Aleksieja Nawalnego przed ambasadą rosyjską w Warszawie. Na transparencie miał napis "Rosjo, nie bój się wolności dla Nawalnego".

Mateusz Morawiecki wydał oświadczenie, w którym odnosi się do słów Władimira Putina. Premier skrytykował prezydenta Rosji za manipulowanie historią II wojny światowej. Wirtualna Polska otrzymała komentarz ambasady Rosji do oświadczenia Morawieckiego.

Prokuratura umorzyła pięć wątków śledztwa dotyczącego incydentów podczas Marszu Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy 11 listopada 2013 r. Wśród nich była sprawa podpalenia budki wartownika przy ambasadzie Rosji.

5-letni Dawid Żukowski jest obywatelem Rosji - twierdzi Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce w rozmowie z Wirtualną Polską. Z kolei, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, chłopiec ma podwójne obywatelstwo: polsko-rosyjskie.

Podczas wizyty w Warszawie wiceprezydent USA Mike Pence poruszył kwestię współpracy polskich i amerykańskich żołnierzy w przypadku rosyjskiej agresji. W odpowiedzi na słowa Pence'a ambasada Rosji w Waszyngtonie opublikowała kontrowersyjny wpis na Twitterze.

Ambasada Rosji w Waszyngtonie zamieściła ankietę, w której zaprosiła do głosowania który konsulat generalny USA powinien zostać zamknięty. Użytkownicy Twittera mogą wybierać pomiędzy siedzibami w Sankt Petersburgu, Jekaterynburgu i Władywostoku.

Prawie 9 mln zł ma zapłacić Federacja Rosyjska za użytkowanie nieruchomości przy ul. Bobrowieckiej w Warszawie. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności - podaje reporter RMF FM Mariusz Piekarski.