- Pan premier uznał, że poseł Andruszkiewicz zdynamizuje działania ministerstwa cyfryzacji. To ministerstwo, które ma ogromną liczbę zadań, a miało bardzo szczupłe kierownictwo - był tylko minister i dwóch wiceministrów i żaden z nich nie był posłem. W każdym resorcie potrzeba wiceministra, który zapewni kontakt z parlamentem - stwierdził szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin w programie "Tłit". - Proponuję, by oceniać tę nominację po dokonaniach, a nie przed nimi. Trzaskowski również nie miał przygotowania do bycia ministrem, a skutki jego rządów były opłakane - dodał.