Krystyna Janda usunęła fake newsa. Wiceminister: Przeprosiny albo do sądu

"Domagam się przeprosin od pani Krystyny Jandy. W przypadku odmowy, sprawa trafi do sądu" - napisał w sieci wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz. To reakcja na udostępnienie przez aktorkę zdjęcia, na którym polityk stoi rzekomo w towarzystwie nazisty.

Krystyna Janda.
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

Reżyserka i aktorka Krystyna Janda udostępniała w sieci post: "Oto nasz minister cyfryzacji" i dodała zdjęcie Adama Andruszkiewicza w towarzystwie człowieka w koszulce z logiem NSDAP. Co więcej, na odzieży mężczyzny widać dużą swastykę i symbol hitlerowskiej partii rządzącej Niemcami w latach 1933-45. W tle umieszczono jeszcze wulgarny plakat.

– Dyrektor mojego biura, pan Marcin Zabłudowski skontaktował się z asystentem biura pani Krystyny Jandy. W rozmowie telefonicznej przekazał nasze stanowisko. Jest bardzo proste: domagamy się nie tylko usunięcia tego fake newsa na mój temat, ale również przeprosin – powiedział w czwartek portalowi tvp.info Adam Andruszkiewicz.

Co ważne, po pewnym czasie grafika faktycznie zniknęła z profilu znanej aktorki, której profil śledzi w sieci ponad 370 tys. osób. Przeprosin jednak nie opublikowano.

"Pani Krystyna Janda oczywiście usunęła już oczerniający mnie wpis, zawierający przerobione zdjęcie. Natomiast to nie kończy sprawy i naturalnie domagam się przeprosin" - pisze teraz na Twitterze Andruszkiewicz. "W przypadku odmowy, sprawa trafi do sądu" - dodaje.

Zobacz także: Donald Trump przyjdzie do Warszawy. Wicepremier zabiera głos ws. zaproszenia Putina

Przypomnijmy, że już wcześniej wiceminister opublikował oryginał zdjęcia, na którym mężczyzna podający mu rękę nie ma nadruku na koszulce. Na ścianie, w miejscu rzekomego gejowskiego plakatu, znajduje się z kolei płaskorzeźba przedstawiająca rzymskiego legionistę.

W przeszłości Krystyna Janda rozpowszechniała w sieci m.in. grafikę sugerującą, że prezydent RP Andrzej Duda potępia polskich emigrantów, którzy wyjechali z kraju. Rozpowszechniany cytat był nieprawdziwy.

W styczniu aktorka opublikowała post, z którego wynikało, że były papież Benedykt XVI powiedział: "Bóg nie żyje. Jesteśmy sami". Słowa były zmyślone. W październiku Janda udostępniła w sieci grafikę sugerującą, że Caritas i tzw. "okno życia" nie przyjmują noworodków z wadami genetycznymi. Informacja była nieprawdziwa. W grudniu 2016 roku pokazała na swoim profilu grafikę ze zmanipulowanym fragmentem wypowiedzi zmarłego posła Artura Górskiego. Innym razem Janda podzieliła się ze swoimi fanami opowieścią o Martynie Borkowskiej, która w rzeczywistości miała być Martyną Kuszczyk - sąsiadką i sekretarką Beaty Szydło czerpiącą profity z zatrudnienia w ministerstwie spraw zagranicznych. Opowieści te były nieprawdziwe.

Źródło: TVP Info

Wybrane dla Ciebie
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu