Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
W Smogorzewie pod Gostyniem (województwo wielkopolskie) policja zakończyła obławę na osoby związane ze strzelaniną. Zatrzymano pięć osób. Policja nie wyklucza, że wymiana ognia mogła być częścią gangsterskich porachunków.
Jak donosi Radio Zet, czterech spośród zatrzymanych mężczyzn było już wcześniej notowanych w policyjnych kartotekach. Wszyscy pochodzą z województwa lubuskiego.
W rękach policji jest też właściciel magazynu z bronią. - Jego rola będzie sprawdzana. Poszukiwanie pozostałych osób przejęli policjanci z wydziału kryminalnego - przekazała Monika Curyk z komendy powiatowej w Gostyniu.
Zobacz też: "Tubki" ministra Telusa. Jest reakcja polityka PSL
Akcja policji w Gostyniu. Wcześniej doszło do strzelaniny
Jak podawała policja w Gostyniu, zgłoszenie dotyczące incydentu, do jakiego miało dojść na terenie prywatnej posesji, na której znajduje się rusznikarnia z magazynem broni i amunicji otrzymano przed godz. 20. Z informacji od osoby powiadamiającej policję wynika, że w czasie zdarzenia padł przynajmniej jeden strzał.
- Według relacji zgłaszającego na posesji zjawiło się kilka samochodów, które po jakimś czasie zaczęły odjeżdżać w kierunku miejscowości Piaski. Na drodze leśnej w pobliżu tej miejscowości miały paść strzały. Na miejsce dotarli policjanci, którzy natknęli się na jedno z aut leżące w rowie - mówiła w niedzielę wieczorem kom. Monika Curyk.
Jak wówczas przekazywała, funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, z których dwie były postrzelone. Ranni, z obrażeniami niezagrażającymi życiu, zostali przetransportowani do szpitali.
Źródło: Radio Zet/RMF FM/TVN24