Strażacy sprawdzają escape roomy. "Ograniczenie możliwości ewakuacji"

Wzmożona kontrola popularnych "pokojów zagadek" to pokłosie tragedii, do której doszło w piątek. Najprawdopodobniej gaz był przyczyną pożaru w Koszalinie w escape roomie, w którym zginęło 5 nastolatek. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że wybuchł on w poczekalni, odcinając pracownika obiektu od możliwości udzielenia dziewczynom pomocy.

Na polecenie szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego straż pożarna od rana prowadzi inspekcje tego typu obiektów w całej Polsce. Rozrywka zakłada wydostanie się uczestników z zamkniętego pomieszczenia. Jest to możliwe po wykonaniu określonych zadań i rozwiązaniu zagadek. W przypadku tego rodzaju działalności gospodarczej nie jest wymagany odbiór pomieszczenia przez straż pożarną.

Jak podaje Radio ZET, w jednym z świętokrzyskich lokali strażacy stwierdzili poważne uchybienie. Chodzi o ograniczenie możliwości ewakuacji. Właściciel "pokoju zagadek" dostał zakaz użytkowania części pomieszczenia.

Podobne uchybienia stwierdzono także w Zielonej Górze. – W obu (lokalach - przyp. red.) stwierdzono nieprawidłowości z zakresu ochrony pożarowej oraz ewakuacji – mówi w rozmowie z "Gazetą Lubuską" kpt. Dariusz Szymura, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. W jednym przypadku został nałożony mandat.

Kontrola trwa również w Bydgoszczy, gdzie tego typu pomieszczeń jest około 46. W całym województwie kujawsko-pomorskim escape roomów może być nawet ponad 200.

- Od rana pracownicy wydziału kontrolno-rozpoznawczego prowadzą szczegółowe kontrole. Na ich wyniki trzeba będzie jednak poczekać, o ich zamknięciu - jeśli okazałoby się, że doszło do nieprawidłowości w zabezpieczeniu, decydować będzie komendant miejski PSP - powiedział kpt. Karol Smarz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy, cytowany przez "Gazetę Pomorską".

Jak podaje Radio ZET, jeden z escape roomów w Grudziądzu został zamknięty po kontroli straży pożarnej. We Włocławku strażacy ukarali prowadzącego taką działalność mandatem.

Premier zwołuje konferencję

W niedzielę o godz. 10, odbędzie się konferencja prasowa poświęcona tragedii w Koszalinie. Weźmie w niej udział premier Mateusz Morawiecki, szef MSWiA Joachim Brudziński, komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski i komendant główny policji Jarosław Szymczyk.

Podczas spotkania mają zostać przedstawione wyniki raportu dot. przyczyn tragedii oraz kontroli w escape roomach w całym kraju. Zaprezentowane zostaną również wnioski na przyszłość, które mają zapobiec podobnym nieszczęściom.

"Tragiczny pożar w Koszalinie musi mieć daleko idące konsekwencje dla osób, które, mając za nic prawo, narażają życie drugiego człowieka" - napisał Morawiecki na Twitterze, zapowiadając konferencję.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl