Śledztwo ws. Ewy Wrzosek. Co z jej awansem?
Prokurator Ewa Wrzosek może stracić szanse na awans - taką nieoficjalną informację podała "Gazeta Wyborcza". Wcześniej Wirtualna Polska ujawniła, że złożone przez nią wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury.
29.03.2024 | aktual.: 30.03.2024 07:06
Prokuratura Krajowa sprawdza, czy prokurator Ewa Wrzosek przekroczyła swoje uprawnienia, podejmując czynności w sprawie mediów publicznych. Jak opisał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik, Wrzosek starała się zablokować betonowanie mediów publicznych przez Prawo i Sprawiedliwość. Złożyła w tym celu prokuratorskie wnioski do sądów.
Patryk Słowik ustalił, że wnioski powstały poza prokuraturą. Z dokumentów wynika, że Wrzosek rozpoczęła nad nimi pracę, jeszcze zanim dowiedziała się o sprawie. Wnioski skanowano na urządzeniach prywatnej kancelarii prawnej Clifford Chance.
Nowe szczegóły ws. Ewy Wrzosek
W piątek wieczorem "Gazeta Wyborcza" przedstawiła nowe informacje ws. prokurator Ewy Wrzosek. Jak podała dziennikarka "Wyborczej" Ewa Ivanova, prokurator straciła szansę na awans i stanowisko wiceszefowej Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wyborcza" ustaliła w kilku nieoficjalnych źródłach, że Wrzosek miała zostać awansowana na prokuratora szczebla okręgowego. Obecnie jest na poziomie rejonowym. Wiceszefową warszawskiej Prokuratury Regionalnej została inna członkini stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia.
Z ustaleń "Wyborczej" wynika również, że Wrzosek zajmuje się także warszawski rzecznik dyscyplinarny. Postępowanie dyscyplinarne w jej sprawie jest na etapie wstępnym (wyjaśniającym).
Źródło: "Gazeta Wyborcza"