Prokurator Ewa Wrzosek przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych© East News

Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media

Patryk Słowik

Złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury - ustaliła WP. Odnaleźliśmy poszlaki wskazujące na to, że dokumenty mogły być przygotowane w kancelarii Clifford Chance, która obecnie obsługuje media publiczne. Czy wnioski polskiej prokurator powstały w lub z pomocą prywatnej międzynarodowej kancelarii prawniczej? Kancelaria i Ewa Wrzosek, pytane o tę sprawę, milczą.

Przypominamy ten tekst, ponieważ dzisiaj premier Donald Tusk spotyka się z mediami, by rozmawiać o ich niedawnym proteście ws. zmian w prawie autorskim i relacji na linii big techy-wydawcy. Jak ważny jest to temat, tłumaczymy tutaj. To wolne i niezależne media rozliczają polityków, patrzą im na ręce i ujawniają afery na szczytach władzy.

Oto przykłady ważnych publikacji, które w ostatnich latach opublikowaliśmy w Wirtualnej Polsce:

***

  • Ewa Wrzosek starała się zablokować betonowanie mediów publicznych przez Prawo i Sprawiedliwość poprzez składanie prokuratorskich wniosków do sądów. Na łamach "Gazety Wyborczej" pochwaliła się swoją skutecznością.
  • WP ustaliła, że wnioski powstały poza prokuraturą. Zaś z dat przygotowania załączników do jednego z wniosków wynika, że prokurator Ewa Wrzosek zaczęła pracę nad dokumentami, zanim w ogóle dowiedziała się o sprawie. Pytana o daty i godziny, nie potrafi odpowiedzieć.
  • Skomplikowane, wielostronicowe pismo prokurator Wrzosek, zgodnie z jej własnymi deklaracjami, napisała raptem w kilka godzin. Eksperci uważają, że to niemożliwe.
  • Wniosek wysłano na poczcie znajdującej się kilkadziesiąt metrów od siedziby międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance. Zeskanowano go na urządzeniu, którym nie dysponuje prokuratura, zaś dysponuje Clifford Chance.
  • Sformatowanie dokumentu jest bliźniacze do tego stosowanego przez Clifford Chance.
  • Dzień przed wysłaniem przez prokurator Wrzosek wniosków w sprawie Radia Kielce swoją opinię do sądu przesłała Fundacja Wolne Sądy. Została ona przygotowana na takim samym urządzeniu, co pismo Wrzosek. Jedna z założycielek Wolnych Sądów jest prawniczką w Clifford Chance.
  • Kancelaria Clifford Chance, po zmianie władz w mediach publicznych, otrzymała zlecenia od TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
  • Nasze pytania wzbudziły popłoch w prokuraturze. Zajmowały się nimi trzy jednostki prokuratury, żadna nie chciała odpowiedzieć.

SIENKIEWICZ PROSI O POMOC

27 listopada 2023 r. Rada Mediów Narodowych, w której większość mają osoby sprzyjające Prawu i Sprawiedliwości, na wniosek ministra kultury Piotra Glińskiego podejmuje uchwałę o dokonaniu zmian w statutach jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej.

W największym uproszczeniu: odchodząca władza chce zablokować możliwość przejęcia kontroli nad mediami publicznymi tym, którzy lada moment zaczną rządzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

30 listopada 2023 r. Do prokuratury rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie trafia pismo posła Bartłomieja Sienkiewicza, który wnioskuje o podjęcie czynności zmierzających do zabezpieczenia roszczeń o stwierdzenie nieważności/uchylenia uchwał dotyczących mediów publicznych (według informacji z jednej z prokuratur - pismo posła zostało wysłane 29 listopada, ale - co będzie ważne w tej historii - Ewa Wrzosek zapoznała się z nim 30 listopada).

W skrócie: Sienkiewicz prosi prokuraturę o pomoc w uniemożliwieniu betonowania spółek mediów publicznych przez PiS.

Pismo Sienkiewicza trafia nie tylko do samej prokuratury, lecz także do pracującej w mokotowskiej jednostce prokurator Ewy Wrzosek.

Poseł wskazuje wprost, że nie ma zaufania, że prokuratura podejmie rzetelne działania. Zarazem do rzetelności Ewy Wrzosek ma zaufanie.

Tego samego 30 listopada 2023 r. Ewa Wrzosek zaczyna działać. Najpierw, zgodnie z procedurą, przeprowadza postępowanie sprawdzające. A następnie - uznając, iż pilnie wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli i interesu społecznego - wysyła szereg prokuratorskich wniosków o zabezpieczenie do sądów. Łącznie wniosków jest ok. 40. W tym do sądów okręgowego i rejonowego w Kielcach - dotyczących Radia Kielce.

Szefowa mokotowskiej prokuratury Monika Laskowska jest zła - Wrzosek bowiem działa bez jej zgody, bez przydzielenia jej sprawy, sama z siebie.

Laskowska interweniuje w sądach, wskazując, że prokurator Wrzosek wcale nie reprezentowała prokuratury. Ba, że być może ktoś się podszywa pod prokurator.

Skutek działań jest różny.

21 grudnia 2023 r. "Gazeta Wyborcza" informuje: "Jak znana prokuratorka Ewa Wrzosek zablokowała dokonanie wpisu o zmianę statutu Radia Kielce". Ewa Wrzosek staje się jedną z zasłużonych w walce o przywrócenie publicznego charakteru państwowym mediom.

Podsłuchiwana szpiegowskim oprogramowaniem Pegasus oraz nękana dyscyplinarnie za czasów rządów PiS, dziś prokurator Wrzosek jest na fali wznoszącej. Adam Bodnar wskazuje ją do Krajowej Rady Prokuratorów. Wrzosek bierze udział w konkursie na stanowisko prokuratora krajowego - ale nie wygrywa. W prokuraturze mówi się głośno, że niebawem biurko prokuratury rejonowej na warszawskim Mokotowie zamieni na biuro wiceszefowej Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Bartłomiej Sienkiewicz jest już nie tylko posłem na Sejm, lecz także ministrem kultury i dziedzictwa narodowego. To on jest twarzą odbicia mediów publicznych z rąk PiS-u.

Kalendarium wydarzeń
Kalendarium wydarzeń© WP | Angelika Sętorek

TO NIE JEST PROKURATOR NA MAILA

Sprawą wniosków złożonych przez Ewę Wrzosek zajęły się jeszcze poprzednie, bliskie PiS-owi, władze prokuratury.

22 lutego 2024 r. Wojciech Biedroń, na portalu wPolityce.pl, pyta, czy Ewa Wrzosek to prokurator "na maila" oraz czy Bartłomiej Sienkiewicz dyktował Ewie Wrzosek, co ma robić. Biedroń informuje, że sprawą zajmuje się Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Wrzosek stwierdza, że Biedroń kłamie i zostanie oskarżony o zniesławienie.

25 lutego 2024 r. Ewa Wrzosek udziela wywiadu "Gazecie Wyborczej". Mówi, że nie jest prokuratorem "na maila", a tekst wPolityce to element czarnej kampanii.

Wrzosek przyznaje, że trafiło do niej pismo posła Bartłomieja Sienkiewicza, ale nie oznacza to, że robiła ona cokolwiek pod wpływem polityka ani że złożyła przygotowane przez niego wnioski. Z wypowiedzi prokurator Wrzosek wynika, że o sprawie dowiedziała się 30 listopada 2023 r., szybko przystąpiła do działania, przeanalizowała między innymi publikacje medialne w sprawie betonowania mediów publicznych, po czym skierowała wnioski do sądów.

Postanowiliśmy przyjrzeć się korespondencji kierowanej przez prokurator Ewę Wrzosek do sądów dokładniej. Zastanowiło nas bowiem tempo działania prokurator - 30 listopada 2023 r. dowiedziała się o sprawie i tego samego 30 listopada skierowała szereg wniosków do sądów.

Treść wszelkich dokumentów w tej sprawie jest dostępna publicznie - w Portalu Rejestrów Sądowych. Z częścią może zapoznać się każdy obywatel "od ręki", część wymaga uzyskania dostępu, który sąd przyznaje na wniosek. Tak czy inaczej, to legalnie, publicznie dostępne dokumenty. Ich wiarygodność nie wymaga dodatkowych ustaleń - są dostępne w państwowym systemie teleinformatycznym. Na nich bazowaliśmy przy tej publikacji.

POCZTOWA ZWROTKA

Wniosek prokurator Ewy Wrzosek wraz z uzasadnieniem, złożony w imieniu Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie, w sprawie Polskiego Radia - Regionalnej Rozgłośni w Kielcach "Radio Kielce" S.A., do Sądu Okręgowego w Kielcach o zabezpieczenie roszczenia, ma 16 stron. Do tego dołączono załączniki (pismo ministra Glińskiego, uchwała Rady Mediów Narodowych, wydruk tekstu z Onetu; dołączono także odpis wniosku wraz z załącznikami).

  • Potwierdzenie nadania dokumentu w placówce pocztowej przy ul. Koszykowej w Warszawie
  • Potwierdzenie elektroniczne
[1/2] Potwierdzenie nadania dokumentu w placówce pocztowej przy ul. Koszykowej w WarszawieŹródło zdjęć: © Domena publiczna | prokuratura

Dokument ten został nadany w placówce pocztowej przy ul. Koszykowej w Warszawie, dokładnie o godz. 12:44. Placówka ta mieści się 6,5 km od siedziby mokotowskiej prokuratury.

Skąd wiemy, że właśnie przy Koszykowej? Z załącznika do drugiego wniosku o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia sporu przez sąd okręgowy - do sądu rejestrowego w Kielcach.

Ten dokument prokurator Ewa Wrzosek musiała przekazać sądowi elektronicznie - i dołączyć dowód na to, że w ogóle poinformowała o sprawie sąd okręgowy. Mówiąc najprościej, aby zablokować betonowanie mediów - trzeba było to robić w dwóch sądach. I przekonać sąd rejestrowy, że powinien zaczekać z wpisem do rejestru, bo toczy się sprawa, która może mieć wpływ na to, czy takiego wpisu należy dokonać, czy nie.

Dowodem w takiej sprawie jest m.in. kopia wniosku złożonego do sądu okręgowego z prezentatą (czyli potwierdzeniem przekazania pisma w określonym czasie). Ewa Wrzosek dołączyła druk potwierdzenia nadania z Poczty Polskiej. Po wpisaniu numeru przesyłki na stronie poczty można sprawdzić szczegóły. W ten oto sposób wiemy, że przesyłkę nadano przy ul. Koszykowej o godz. 12:44.

Drugi wniosek - do sądu rejestrowego - ma 13 stron. Został przekazany sądowi o godz. 17:01.

Czyli prokurator Ewa Wrzosek 30 listopada 2023 r. dowiedziała się o sprawie z pisma posła Bartłomieja Sienkiewicza, napisała kilkunastostronicowy wniosek do jednego sądu, wysłała go w placówce pocztowej o godz. 12:44, po czym napisała kolejny wniosek, by wysłać go elektronicznie o godz. 17:01.

Mówimy o dwóch wnioskach. Ewa Wrzosek deklaruje, że złożyła ich łącznie ok. 40.

WNIOSEK Z PRZESZŁOŚCI

Wnioski do kieleckich sądów są przygotowane starannie, profesjonalnie. Prokurator Ewa Wrzosek powołuje się w nich na orzecznictwo oraz piśmiennictwo. Naszą uwagę zwróciły dwa szczegóły.

Po pierwsze, prokurator Wrzosek umieszcza w przypisach namiary na teksty prasowe dotyczące próby zabetonowania mediów przez PiS. W przypisach Wrzosek wskazuje datę dostępu do tekstu. Podaje każdorazowo: "28.11.2023 r.".

Jeżeli wnioski zaczęły być przygotowywane 30 listopada 2023 r. (a tak twierdzi prokurator Wrzosek), powinna w nich widnieć właśnie ta data - prokurator, pracując nad wnioskiem, wchodziłaby przecież na cytowane w piśmie strony internetowe 30 listopada 2023 r., a nie 28 listopada.

Po drugie, jednym z załączników jest wydrukowany tekst z portalu Onet.pl.

Na górze strony zachowała się data wydruku - 29 listopada 2023 r., godz. 10:54. Na wydruku tekstu, który w Onecie opublikowano 28 listopada, jest zaś określona data publikacji: "wczoraj, 08:10".

Innymi słowy, są dwa dowody na to, że załącznik do wniosku, nad którym Ewa Wrzosek zaczęła pracę 30 listopada, został przygotowany 29 listopada. Spytaliśmy prokurator Wrzosek o tę kwestię, jednak nie pamiętała ona szczegółów dotyczących dat i godzin.

WOLNE SĄDY NA XEROXIE

W sprawie dotyczącej Radia Kielce w Portalu Rejestrów Sądowych znaleźliśmy więcej dokumentów. Jednym z nich jest opinia Fundacji Wolne Sądy, wysłana 29 listopada 2023 r.

Wolne Sądy, korzystając z instytucji tzw. przyjaciela sądu, wskazują w niej, że dochodzi do "poważnego naruszenia standardów państwa prawa przez osoby piastujące jedne z najważniejszych funkcji w państwie w celu zabezpieczenia interesów stronnictwa politycznego, z jednoczesnym pogwałceniem interesu publicznego i dobra obywateli".

Mówiąc najprościej: złe jest to, że PiS chce zabetonować media publiczne.

Pismo Wolnych Sądów oraz wniosek prokurator Ewy Wrzosek są w państwowym portalu dostępne w formie PDF - można te dokumenty pobrać. W obu przypadkach można sprawdzić właściwości pliku - wystarczy do tego zwykła przeglądarka plików PDF.

Opinia Fundacji Wolne Sądy została przed jej elektronicznym wysłaniem do sądu zeskanowana na urządzeniu Xerox AltaLink C8155. To drogi kombajn multimedialny, jego cena oscyluje wokół 20 tys. zł.

Wniosek prokurator Ewy Wrzosek do sądu rejestrowego w Kielcach również został zeskanowany na urządzeniu Xerox AltaLink C8155.

Dla jasności: wiele innych dokumentów, pochodzących od innych uczestników postępowania, skanowano na zupełnie innych urządzeniach. Nie jest więc tak, że np. jakiś pracownik sądu korzysta z takiego sprzętu.

PROKURATURA ŚLEDZI DRUKARKĘ

Zadaliśmy szereg pytań Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie oraz Prokuraturze Okręgowej w Warszawie (system jest skonstruowany tak, że rzecznicy prasowi są w prokuraturach okręgowych i odpowiadają na pytania dotyczące prokuratur rejonowych).

Spytaliśmy o to, jak wyglądał dzień pracy prokurator Ewy Wrzosek 30 listopada 2023 r., dlaczego wniosek do sądu został nadany w placówce pocztowej przy ul. Koszykowej oraz czy w siedzibie mokotowskiej prokuratury znajduje się urządzenie wielofunkcyjne Xerox AltaLink C8155.

Prokuratura Okręgowa szybko odesłała nas z pytaniami do Prokuratury Krajowej.

- Wszelkie postępowania z zakresu prawa cywilnego i administracyjnego związanego ze zmianami w spółkach mediów publicznych zostały w grudniu 2023 roku przejęte do prowadzenia przez Prokuratora Generalnego, stąd też poniższe pytanie proszę skierować do Prokuratury Krajowej - poinformował nas rzecznik stołecznej "okręgówki".

Tyle że rzecznik Prokuratury Krajowej uznał, że to nie są pytania do "krajówki". Trudno przecież, aby Prokuratura Krajowa sprawdzała, jakie drukarki stoją w siedzibie jednej z wielu prokuratur rejonowych. Ostatecznie po wewnętrznej prokuratorskiej debacie stwierdzono, że odpowie nam Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Z odpowiedzi wynika, że prokurator Ewa Wrzosek stawiła się w pracy 30 listopada 2023 r., ale poprosiła przełożoną o możliwość wyjścia z pracy.

Dlaczego wniosek został wysłany na poczcie przy ul. Koszykowej - prokuratura nie wie. Obowiązuje bowiem zawarta z Pocztą Polską umowa na odbiór przesyłek, więc prokuratorzy nie muszą chodzić do placówek pocztowych.

I wreszcie: Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w Warszawie nie jest oraz nie była w posiadaniu urządzenia Xerox AltaLink C8155.

Bliźniaczych odpowiedzi udzieliła nam prokuratura rejonowa. Wcześniej zostaliśmy poinformowani, że jednostka nie może nam odpowiedzieć na pytania, gdyż odpowie prokuratura wyższego szczebla.

Wysłaliśmy wówczas wniosek o udostępnienie informacji publicznej adresowany bezpośrednio do szefowej prokuratury rejonowej. Zgodnie z prawem bowiem w takiej sytuacji to ona musi udzielić odpowiedzi. I odpowiedzi przyszły.

Kilka dni później szefowa prokuratury została odwołana ze stanowiska.

POCZTA BLISKO KANCELARII

Wiedzieliśmy już zatem, że Ewa Wrzosek nie przygotowała wniosków w siedzibie prokuratury - po pierwsze dlatego, że tego dnia wyszła z pracy, a po drugie dlatego, że wniosek, który wysłała, został zeskanowany na urządzeniu, którego nie ma w jej miejscu pracy. Wiedzieliśmy też, że jeden wniosek został wysłany listownie z placówki pocztowej przy ul. Koszykowej, a drugi został zeskanowany na drogim urządzeniu wielofunkcyjnym. I że z tego samego lub takiego samego urządzenia korzysta Fundacja Wolne Sądy.

Tak - biorąc pod uwagę deklaracje i dokumenty - wyglądała droga prokurator Ewy Wrzosek do zablokowania działań wokół mediów publicznych
Tak - biorąc pod uwagę deklaracje i dokumenty - wyglądała droga prokurator Ewy Wrzosek do zablokowania działań wokół mediów publicznych© WP | WP

Jedną z założycielek Wolnych Sądów jest Sylwia Gregorczyk-Abram, prawniczka w międzynarodowej kancelarii Clifford Chance. Sylwia Gregorczyk-Abram i Ewa Wrzosek przyjaźnią się, czemu dawały wyraz w mediach społecznościowych.

Siedziba kancelarii Clifford Chance znajduje się w Warszawie przy ul. Lwowskiej. A dokładniej - na rogu Lwowskiej i Koszykowej.

Placówka pocztowa, z której Ewa Wrzosek nadała wniosek do sądu, znajduje się niecałe 70 metrów od siedziby kancelarii. Według Map Google z kancelarii na pocztę (lub na odwrót) dotrzemy w minutę.

Kancelaria Clifford Chance od grudnia 2023 r. obsługuje Telewizję Polską S.A. (w likwidacji), Polskie Radio S.A. (w likwidacji) oraz Polską Agencję Prasową S.A. (w likwidacji).

PAP nam to potwierdziła. TVP i Polskie Radio nie odpowiedziały, ale znaleźliśmy w Portalu Rejestrów Sądowych pełnomocnictwa wystawione przez obecne władze mediów publicznych dla prawników kancelarii.

STANDARD DUŻEJ KANCELARII

Postanowiliśmy ściągnąć z Portalu Rejestrów Sądowych jakikolwiek dokument wytworzony przez kancelarię Clifford Chance. Wybór padł na dokument z 17 stycznia 2024 r. Clifford Chance, reprezentując Telewizję Polską i w jej imieniu, złożyło skargę na orzeczenie referendarza sądowego.

Interesowało nas to, na jakim urządzeniu zeskanowano dokument wysłany elektronicznie do sądu. Odpowiedź: Xerox AltaLink C8155.

Naszą uwagę zwrócił jednak także sposób redakcji pisma, w tym takie kwestie, jak czcionka, interlinie, sposób oznaczania przypisów, sposób używania skrótów w treści pisma oraz oznaczania poszczególnych części dokumentu. Podobne są także niektóre używane w pismach frazy.

Podobieństwa, w naszej ocenie, wykraczają poza standardowe podobieństwa pomiędzy różnymi pismami adresowanymi do sądów. Poniżej prezentujemy po trzy strony - wniosku złożonego przez kancelarię oraz przez Ewę Wrzosek.

  • Fragmenty wniosków złożonych przez prokurator Ewę Wrzosek
  • Fragmenty wniosków złożonych przez prokurator Ewę Wrzosek
  • Fragmenty wniosków złożonych przez prokurator Ewę Wrzosek
  • Fragmenty wniosku złożonego przez kancelarię Clifford Chance
  • Fragmenty wniosku złożonego przez kancelarię Clifford Chance
  • Fragmenty wniosku złożonego przez kancelarię Clifford Chance
[1/6] Fragmenty wniosków złożonych przez prokurator Ewę WrzosekŹródło zdjęć: © Licencjodawca | prokuratura

- Oba teksty - wniosek i skarga - dotyczą podobnych kwestii, więc ich ewentualne podobieństwo może wynikać właśnie z tego. To, co rzuca się w oczy, to podobieństwo sformatowania obu dokumentów, w szczególności numerowane akapity czy skróty długich pojęć umieszczane w cudzysłowie i w nawiasie. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że widuję takie rzeczy tylko w pismach dużych kancelarii, ale może to tylko warszawski zwyczaj - twierdzi Tomasz Waszczyński, adwokat z kilkunastoletnim doświadczeniem.

Czy zdaniem mec. Waszczyńskiego prokurator Ewa Wrzosek była w stanie w bardzo krótkim czasie samodzielnie napisać takie wnioski do kieleckich sądów, jakie zostały tym sądom przesłane?

- Sam wniosek do sądu okręgowego nie jest szczególnie skomplikowany, acz jego przygotowanie byłoby dość czasochłonne. Osoba, która pisała tego rodzaju wnioski, mogąca korzystać ze swoich wcześniejszych doświadczeń i dostępnej twórczości, mogłaby go napisać w ciągu paru godzin. Taka osoba dysponowałaby szybkim dostępem do wykorzystanego w piśmie orzecznictwa i publikacji naukowych. Mogłaby korzystać z zapisanych wcześniej fragmentów pism, które są sformułowane w sposób pozwalający na ich wykorzystywanie jako wzorów - zauważa Waszczyński. Napisanie drugiego wniosku, do sądu rejestrowego, byłoby już prostsze.

Mecenas Waszczyński dodaje, że prokuratura jako instytucja może dysponować materiałami pozwalającymi szybko przygotować taki wniosek, bo wszczyna postępowania o uchylenie uchwał czy stwierdzenie ich nieważności, a w ich ramach wykorzystuje także możliwości zabezpieczania roszczeń. Inną jeszcze rzeczą jest powszechna wśród prawników praktyka korzystania z wzorów pism napisanych przez inne osoby - niekoniecznie pochodzące z własnej firmy czy z publikacji dostępnych w książkach, czy programach prawniczych - ale udostępnianych przez kolegów czy koleżanki zajmujące się danymi zagadnieniami na co dzień.

- Z drugiej strony, jeśli wniosek miałaby pisać osoba niedysponująca żadnymi gotowymi materiałami, a do tego niezajmująca się sprawami o uchylenie uchwał walnych zgromadzeń akcjonariuszy, to przygotowanie takiego wniosku w parę godzin wydaje się zupełnie nieprawdopodobne. Zawiera on bowiem odwołania do 12 orzeczeń sądów i 10 publikacji naukowych, które nie pochodzą z ostatniego czasu. Użycie ich wymagało zatem co najmniej kilku godzin na odnalezienie i przeanalizowanie ich adekwatności. Do tego dochodzi zapoznanie się z uzasadnieniem wyroku TK, który miał ponad 30 stron, dzięki czemu możliwe byłoby sformułowanie części F wniosku - zauważa prawnik.

Jego zdaniem, gdy dodać do tego ogólne zapoznanie się z materią spraw o uznanie uchwał za nieważne, napisanie całego tekstu wniosku, znalezienie publikacji medialnych pozwalających na zgłoszenie wniosków dowodowych, zredagowanie wniosku, sformatowanie do eleganckiej postaci z numerowanymi akapitami - dwa dni pracy to minimum, którego potrzeba byłoby na napisanie wniosku do sądu okręgowego. Napisanie potem wniosku do sądu rejestrowego to zaś - w ocenie Waszczyńskiego - parę godzin.

Ich zdaniem, mówiąc najogólniej, tylko najzdolniejszy prawnik byłby w stanie przygotować od A do Z wnioski do kieleckich sądów od wczesnego poranka do godz. 17. Żaden z indagowanych nie zgodził się jednak udzielić wypowiedzi pod nazwiskiem; zrezygnowaliśmy z szerszego cytowania anonimowych wypowiedzi.

PROKURATOR WRZOSEK ODPOWIADA

Gdy odezwaliśmy się do prokurator Ewy Wrzosek, ta poprosiła o przesłanie pytań. Przekazaliśmy więc ich siedem:

1) Czy samodzielnie przygotowała Pani wnioski?

2) Wskazywała Pani publicznie, że o sprawie dowiedziała się 30 listopada 2023 r. z wiadomości e-mail posła na Sejm RP Bartłomieja Sienkiewicza kierowanej do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie, która była adresowana również do Pani. O której godzinie 30 listopada 2023 r. dowiedziała się Pani o sprawie?

3) Dlaczego wydruk jednego z załączników do wniosku datowany jest na 29 listopada 2023 r., skoro o sprawie dowiedziała się Pani 30 listopada 2023 r.?

4) Dlaczego wniosek o zabezpieczenie został nadany w placówce pocztowej przy ul. Koszykowej, a nie w ramach umowy obowiązującej prokuraturę lub w najbliższej placówce pocztowej? Czyja to była decyzja?

5) Gdzie Pani przygotowała treść wniosków do SR i SO w Kielcach? Czy 30 listopada 2023 r. pracowała Pani jedynie w siedzibie Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie? Jeśli nie - gdzie jeszcze?

6) Gdzie wniosek do SR w Kielcach został zeskanowany?

7) Z jakiego miejsca umieściła Pani dokument elektroniczny w Portalu Rejestrów Sądowych?

Prokurator Ewa Wrzosek, w odpowiedzi (cała odpowiedź pod tekstem), wskazała, że projekty wniosków konsultowała z innymi prokuratorami. Druk odbył się zaś poza siedzibą prokuratury - "prokurator nie wykonuje bowiem swoich obowiązków służbowych wyłącznie w siedzibie jednostki, w której jest zatrudniony".

- Wnioski o zabezpieczenie zostały nadane w placówce pocztowej, poza przyjętym systemem obiegu korespondencji służbowej, gdyż ich wysyłka w siedzibie prokuratury mokotowskiej zostałaby uniemożliwiona przez Prokurator Rejonową Warszawa Mokotów Monikę Laskowską. Umieszczenie ich w portalu sądowym nastąpiło po zalogowaniu z wykorzystaniem służbowego adresu e-mail. Na ten adres kierowana była również zwrotna korespondencja sądowa - odpowiada Ewa Wrzosek.

Po więcej szczegółów odsyła zaś do rzecznika prasowego Prokuratury Krajowej lub rzecznika prasowego Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Bo - jak zaznacza Ewa Wrzosek - to on ostatecznie przejął sprawę do prowadzenia. Prokurator Wrzosek na bardziej szczegółowe pytania, dotyczące dat i godzin, z uwagi na brak dostępu do dokumentów, nie potrafi odpowiedzieć.

Wysłaliśmy więc jeszcze jedno pytanie: czy druk lub skanowanie wniosku/wniosków odbyło się w kancelarii Clifford Chance Janicka, Krużewski, Namiotkiewicz i wspólnicy sp.k.?

Na to pytanie nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.

KANCELARIA MILCZY I OBSŁUGUJE

Pytania przesłaliśmy także do przedstawicieli kancelarii Clifford Chance - do Agnieszki Janickiej (office managing partner), Małgorzaty Dezor-Tomaszewskiej (odpowiada za komunikację w polskim biurze Clifford Chance), Krzysztofa Hajdamowicza (prawnik, który reprezentuje spółki medialne oraz przygotował skargę na orzeczenie referendarza) oraz Sylwii Gregorczyk-Abram (prawniczka, która pracuje w Clifford Chance, działa w fundacji Wolne Sądy oraz przyjaźni się z Ewą Wrzosek).

1) Czy którykolwiek z prawników wskazanych w zakładce People & Places na stronie internetowej Clifford Chance, zawężając do prawników związanych z Clifford Chance, Janicka, Krużewski, Namiotkiewicz i wspólnicy sp.k. (dalej: Clifford Chance), pomógł prokurator Ewie Wrzosek w przygotowaniu wniosku lub wniosków?

2) Czy ktokolwiek z Clifford Chance lub kancelaria jako całość pomógł (pomogła) prokurator Ewie Wrzosek w kwestiach organizacyjnych podczas prac nad wnioskiem lub wnioskami - np. poprzez pomoc w skanowaniu lub drukowaniu dokumentów?

3) Czy wniosek lub wnioski zostały zeskanowane w siedzibie kancelarii przy ul. Lwowskiej?

4) Czy prokurator Ewa Wrzosek była 30 listopada 2023 r. gościem kancelarii Clifford Chance?

5) Czy pismo - opinia przyjaciela sądu, złożone w sprawie kieleckiej przez Fundację Wolne Sądy, datowane na 29 listopada 2023 r., zostało przygotowane, choćby częściowo - w tym np. zeskanowane, w siedzibie kancelarii przy ul. Lwowskiej?

6) Czy w siedzibie kancelarii przy ul. Lwowskiej znajduje się urządzenie Xerox AltaLink C8155?

7) Czy kancelaria Clifford Chance obsługuje:

a) Telewizję Polską SA (w likwidacji);

b) Polskie Radio SA (w likwidacji) lub którąkolwiek z rozgłośni regionalnych Polskiego Radia;

c) Polską Agencję Prasową SA (w likwidacji)?

7) Jeśli którykolwiek z podmiotów jest reprezentowany przez kancelarię - od kiedy?

Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.

Wiemy natomiast, że Clifford Chance reprezentuje wszystkie trzy największe spółki mediów publicznych - TVP, Polskie Radio i PAP.

Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: Patryk.Slowik@grupawp.pl

***

Cały komentarz Ewy Wrzosek:

W dniu 30 listopada 2023 r. do Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów w Warszawie został złożony wniosek Posła na Sejm RP Pana Bartłomieja Sienkiewicza o podjęcie czynności procesowych zmierzających do zabezpieczenia roszczeń o stwierdzenie nieważności/uchylenia uchwał w statutach jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP

Przedmiotowy wniosek został skierowany wg właściwości miejscowej tj. siedziby Telewizji Polskiej SA i Polskiego Radia SA na adres email Prokuratury Warszawa Mokotów w Warszawie oraz równolegle, do wiadomości na mój adres służbowy email tj. ewa.wrzosek.prokuratura.gov.pl, bo jak wynikało z pisma przewodniego, składający wniosek nie miał zaufania, że prokuratura podejmie rzetelne działania w podniesionych przez niego kwestiach.

Stosownie do złożonego wniosku, po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego - w oparciu o art. 7 kpc, uznając, iż pilnie wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli i interesu społecznego - w wyżej wskazanym zakresie przedsięwzięłam czynności procesowe i skierowałam wnioski prokuratora o zabezpieczenie roszczenia przed wszczęciem postępowania o stwierdzenie nieważności/uchylenia uchwał w statutach jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP.

Następnie całość materiałów z przeprowadzonych czynności procesowych przekazałam celem dalszego procedowania do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Podniesiony przez Posła Bartłomieja Sienkiewicza brak zaufania do niezależności prokuratury zmaterializował się już dość szybko bowiem Prokurator Rejonowy Warszawa Mokotów w Warszawie Monika Laskowska, w reakcji na złożone przeze mnie wnioski - skierowała do właściwych sądów gospodarczych pisma informujące o cofnięciu przez nią - uprzednio złożonych przeze mnie - wniosków o zabezpieczenie roszczenia przed wszczęciem postępowania oraz umorzenie wdrożonych w tym zakresie postępowań rejestrowych. Jako argument podniosła w nich, iż przedmiotowe wnioski zostały złożone przez osobę podającą się za prokuratora Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów w Warszawie i poza zakresem powierzonych czynności. Powyższe nie tylko stanowi skandaliczne pomówienie mojej osoby ale dodatkowo dowodzi rażącej nieznajomości przepisów regulujących funkcjonowanie prokuratury, w której adekwatnie do zasady jednolitości i niepodzielności - każdy prokurator reprezentuje prokuraturę jako całość, czynności poszczególnych prokuratorów są czynnościami całej prokuratury, a potencjalne niezastosowanie do polecenia prokuratora przełożonego nie pozbawia ważności czynności przedsięwziętej niezgodnie z jego wolą i nie czyni jej wadliwą.

Projekty sporządzonych wniosków o zabezpieczenie skonsultowałam z innymi prokuratorami - mającymi większe doświadczenie w dziedzinie prawa spółek i gospodarczego.

Druk wniosków odbył się poza siedzibą Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów, prokurator nie wykonuje bowiem swoich obowiązków służbowych wyłącznie w siedzibie jednostki, w której jest zatrudniony.

Wnioski o zabezpieczenie zostały nadane w placówce pocztowej, poza przyjętym systemem obiegu korespondencji służbowej, gdyż ich wysyłka w siedzibie prokuratury mokotowskiej zostałaby uniemożliwiona przez Prokurator Rejonową Warszawa Mokotów Monikę Laskowską. Umieszczenie ich w portalu sądowym nastąpiło po zalogowaniu z wykorzystaniem służbowego adresu email. Na ten adres kierowana była również zwrotna korespondencja sądowa.

W kwestiach bardziej szczegółowych odsyłam do rzecznika prasowego prokuratury krajowego lub rzecznika prasowego prokuratora generalnego, który końcowo przejął przedmiotową sprawę do prowadzenia. Z uwagi szczegółowość Pańskich pytań (daty, godziny) z uwagi na brak dostępu do tych materiałów nie potrafię na nie odpowiedzieć.

Źródło artykułu:WP magazyn
Bartłomiej Sienkiewiczewa wrzosekadam bodnar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5219)