To była polityczna nominacja? Nerwowa reakcja na pytanie o Dziambora
Były polityk Konfederacji i kandydat Trzeciej Drogi Artur Dziambor dostał posadę w państwowej spółce - Porcie Gdańsk. Politycy Polski 2050 nerwowo zareagowali na stwierdzenie, że może to być nominacja z klucza politycznego. Po wyjaśnienia odesłali do "swoich partnerów koalicyjnych". Nie przeszło im przez gardło, że chodzi konkretnie o PSL.
Pierwsze o nominacji Dziambora na stanowisko dyrektora departamentu marketingu i komunikacji oraz rzecznika prasowego Portu Gdańsk napisało w piątek Radio ZET. Później tę wiadomość potwierdziły władze państwowej spółki.
Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski dopytywał na sejmowym korytarzu polityków Polski 2050 o ocenę tej nominacji "pod względem moralności i kompetencji". Na twarzach wiceprzewodniczącego partii Michała Kobosko i Mirosława Suchonia malowały się nerwowe grymasy.
- Znam pana Artura Dziambora. Wiem, że jest człowiekiem o szerokiej wiedzy i doświadczeniu, ale nie znam jego doświadczenia, jeśli chodzi o branżę portową. (...) Nie znam tego przypadku. Przyjrzę się też tej nominacji - zapewniał Kobosko.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Zawsze trzeba dojść do tego, kto (Dziambora - red.) rekomendował. Oczywiście, jesteśmy częścią koalicji 15 Października, ale tych partnerów w koalicji jest czwórka. (...) W tej sprawie mogę powiedzieć, że to nie Polska 2050 tę osobę rekomendowała. (...) Odsyłamy do naszych partnerów koalicyjnych, którzy powinni zabrać głos, jeżeli jest taka potrzeba - dodał Suchoń. Nie chciał jednak powiedzieć wprost, czy tym partnerem, którym miał wpływ na nominację Dziambora, było Polskie Stronnictwo Ludowe.
"Próba robienia z ludzi kretynów"
Nieco więcej dowiedziała się Suchonia Anna Maria Żurowska, przewodnicząca KP Lewicy. "Właśnie otrzymałam pismo od przewodniczącego Mirosława Suchonia. Nie zna sprawy, znał byłego posła Dziambora, Dziambora to PSL zgłosił, Dziambor przechodził z tragarzami, nie startował z Trzeciej Drogi, Dziambor jest anglistą. Ale ponieważ nie jest członkiem żadnej partii - nie ma problemu" - referowała na platformie X posłanka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Uważam, że Artur Dziambor ma wiedzę, doświadczenie i to rozsądny facet. Ale bądźmy poważni: nie dostał tej pracy dzięki dobremu CV. Jednoczesne mówienie o odpolitycznianiu spółek i takie rekrutacje to próba robienia z ludzi kretynów" - komentował na z kolei dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kim jest Artur Dziambor?
W październiku 2023 r., po przegranej w wyborach, Dziambor mówił, że "nie żegna się jeszcze z polityką". W rozmowie z PAP nie wykluczał startu w wyborach samorządowych oraz do Parlamentu Europejskiego. W swoim okręgu w województwie pomorskim otrzymał 9168 głosów. - Chciałbym jeszcze trochę pobyć w polskiej polityce - mówił.
Artur Dziambor urodził się w 1982 r. w Gdyni. Jest absolwentem zarządzania i marketingu oraz filologii angielskiej. W 2007 r. otworzył własną szkołę językową. W 2023 r. obronił doktorat na Uniwersytecie Zielonogórskim. Współtworzył struktury Stowarzyszenia KoLiber, później należał do Unii Polityki Realnej oraz PiS. W 2018 r. dołączył do partii Korwin, którą opuścił w lutym 2022 r.
Źródło: X/PAP