"Prezydent gra na zwłokę PiS". Czarzasty ma jedną radę dla Dudy

Prezydent Andrzej Duda chce rozmawiać z liderami partii opozycyjnych, które będą tworzyć nową większość sejmową. Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przyznał, że zaproszenia jeszcze nie otrzymał, jednak w rozmowach ma zamiar wziąć udział.

Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy
Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy
Źródło zdjęć: © PAP | Zbigniew Meissner
Rafał Mrowicki

20.10.2023 | aktual.: 20.10.2023 08:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim prezydent Andrzej Duda ma spotkać się z liderami opozycyjnych partii, które będą tworzyć większość w nowym Sejmie i chcą utworzyć wspólny rząd. Jeszcze przed wyborami Andrzej Duda mówił, że powierzy misję tworzenia rządu partii, która wygra wybory. Najwięcej głosów otrzymało Prawo i Sprawiedliwość, jednak ma zbyt mało mandatów w nowym Sejmie, by utworzyć większość.

Czarzasty o prezydencie. "Gra na zwłokę"

O planowane rozmowy z prezydentem był pytany Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.

- W tej chwili, jak obserwuję pana prezydenta, to prezydent gra na zwłokę PiS. Najlepiej gdyby wykonał ten ruch jak najszybciej, dlatego że wiadomo, kto wybory wygrał, wiadomo, kto będzie tworzył koalicję - powiedział Czarzasty w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeszcze nie przyszło zaproszenie, ale jak przyjdzie, to jutro odbędziemy konsultacje z partiami, z którymi będziemy tworzyli rząd, z Trzecią Drogą i z Platformą Obywatelską, i podejmiemy wspólną decyzję - zapowiedział lider Nowej Lewicy.

Dodał, że liderzy pewnie wybiorą się na to spotkanie, ustalą określone zasady i wypowiedzą się przed pójściem do Pałacu Prezydenckiego.

Czarzasty przyznał, że wspólnym kandydatem na premiera powinien być Tusk jako szef partii, która zdobyła największe poparcie spośród tych, które będą tworzyć nowy rząd.

Dopytywany o Łukasza Litewkę, sosnowieckiego radnego, który przeskoczył go w liczbie głosów w okręgu wyborczych na liście Lewicy, odpowiedział: - Jestem odważnym liderem, który na listy zaprosił silnych ludzi.

Źródło: Polsat News

Komentarze (97)