Jest decyzja ws. Tuska. Potwierdzają się informacje
Potwierdziła się zapowiedź WP. Zarząd PO powierzył misję stworzenia rządu Donaldowi Tuskowi. Lider PO będzie również rekomendowany jako kandydat na premiera.
W czwartek zarząd PO zebrał się po raz pierwszy po wyborach. Jak informowaliśmy wcześniej, podczas zebrania Tusk miał otrzymać misję tworzenia nowego rządu. To się potwierdziło.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak ustaliliśmy, na początku przyszłego tygodnia ma zostać wydane wspólne oświadczenie liderów przyszłej koalicji rządzącej.
- Do tego czasu przewodniczący zobowiązał wszystkich do dyscypliny i nie wchodzenia w spekulacje medialne - mówią politycy PO.
Dodatkowo Tusk zapowiedział politykom PO, że chce "jak najszybciej zrealizować 100 konkretów" i zapowiedzi będą spełniane.
- Nie rozmawialiśmy o żadnych personaliach, dlatego że zostawiamy to przewodniczącemu Tuskowi, on będzie rozmawiał z naszymi przyszłymi koalicjantami. To będą decyzje wspólne. Wszystkie decyzje, które będą podejmowane dotyczące przyszłej koalicji będą podejmowane wspólnie przez liderów Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Będą też wspólnie komunikowane - powiedział po spotkaniu przewodniczący PO Borys Budka.
- Mamy bardzo prosty przekaz do prezydenta - dodał Borys Budka.
- Wszystko wskazuje na to, że będzie większość parlamentarna do tego, by kandydat Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi uzyskał w pierwszym sejmowym głosowaniu bezwzględną większość głosów. Na tę chwilę dysponujemy 248 mandatami w Sejmie jako te trzy ugrupowania i pan prezydent wsłuchując się w wolą wyborców, która została jasno wyrażona 15 października powinien powierzyć misję tworzenia rządu osobie, która zostanie przedstawiona przez liderów ugrupowań, które będą tworzyć koalicję rządzącą. Mamy również oczekiwanie wobec prezydenta, żeby szanował ustrój parlamentarno-gabinetowy - powiedział przewodniczący klubu KO.
Tusk rekomendowany na razie tylko przez PO
Powierzona dziś Tuskowi misja stworzenia nowego rządu to tylko rekomendacja ze strony PO. Rozmowy o tym, kto zostanie szefem rządu, dopiero przed opozycją.
To istotne, bo jak zapowiadali politycy PO, podczas czwartkowego posiedzenia zarządu miano nie zajmować się obsadzaniem stanowisk w przyszłym rządzie.
- Nie będziemy ustalać niczego za plecami naszych partnerów z Koalicji Obywatelskiej. Nie będziemy też spekulować bez rozmów z przyszłymi koalicjantami, czyli Trzecią Drogą i Lewicą. Będziemy uczciwi i wszelkie rozmowy o personaliach i programie będziemy prowadzić z naszymi partnerami - mówił WP polityk PO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aborcja dzieli przyszłą koalicję. Były prezydent radzi, co zrobić
Decyzja zarządu PO oznacza, że Donald Tusk otrzymał oficjalne upoważnienie do prowadzenia rozmów o utworzeniu koalicji z Trzecią Drogą i Lewicą. - To po tym oficjalnie zaczną się rozmowy o przejęciu rządów - mówił w rozmowie z WP polityk PO.
Według naszych informacji, podczas zebrania przewodniczący PO miał również podsumować kampanię wyborczą oraz podziękować działaczom za wielkie zaangażowanie i wynik wyborczy.
Donald Tusk zapowiada ws. KPO
Jak ustaliła WP, Donald Tusk podczas posiedzenia zarządu ogłosił, że w przyszłym tygodniu rusza do Brukseli, żeby rozmawiać o odblokowaniu pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
