Policja przed kolejnym domem Ziobry. Ten był wówczas w siedzibie prawicowej telewizji

Umundurowani policjanci zjawili się przed drugim domem Zbigniewa Ziobry, w Warszawie. Jeden z funkcjonariuszy wszedł na posesję, kilku pilnowało bramy. Kiedy wszyscy czekali na rozwój wydarzeń na miejscu, były minister sprawiedliwości niespodziewanie pojawił się w studiu TV Republika.

Mieszkanie Zbigniewa Ziobry
Mieszkanie Zbigniewa Ziobry
Źródło zdjęć: © East News | Marysia Zawada/REPORTER
Paulina Ciesielska

Kilka minut przed godziną 9 policjanci pojawili się przed domem Zbigniewa Ziobry przy ulicy Nowoursynowskiej w Warszawie. To drugi adres, pod którym mógł przebywać były minister sprawiedliwości.

Kilku policjantów weszło do środka, pozostali pilnowali wejścia przed dziennikarzami i postronnymi.

Rankiem policjanci z jednostki w Skierniewicach i Łodzi podjęli kilka analogicznych prób w miejscowości Jeruzal. Policjanci kilkukrotnie zadzwonili domofonem, ale nikt nie otworzył im drzwi. Nie udało im się wejść na teren posesji Zbigniewa Ziobry. - Nie ma odzewu, więc nie jesteśmy w stanie zrobić nic więcej - powiedziała mł. asp. Aneta Placek, rzeczniczka policji w Skierniewicach, stojąc przed domem byłego ministra sprawiedliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Politycy PiS dziękują Muskowi. "Składają mu nieustające hołdy"

Jak poinformował na antenie RMF FM wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek, jeśli Ziobro nie stawiłby się na posiedzeniu komisji, aby złożyć zeznania, a w dalszym ciągu by uchylał i ukrywał - mógłby zostać aresztowany na maksymalnie 30 dni.

Ostatecznie Ziobro został zabrany sprzed siedziby TV Republika chwilę po godzinie 10:30, skąd miał zostać dowieziony na posiedzenie komisji ds. Pegasusa. Komisja jednak chwilę wcześniej zamknęła obrady, nie uwzględniając faktu zatrzymania.

Źródło artykułu:Pilne

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (180)