Tusk z pierwszą misją zagraniczną. Jest potwierdzenie
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Donald Tusk w przyszłym tygodniu rusza do Brukseli, żeby rozmawiać o odblokowaniu pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Lider PO poinformował o tym podczas zarządu krajowego PO. Wizyta ma się odbyć w środę i czwartek.
19.10.2023 | aktual.: 19.10.2023 16:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Donald Tusk w przyszłym tygodniu uda się w podróż do Brukseli. Celem jest jak najszybsze odblokowanie unijnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy po przejęciu władzy i utworzeniu nowego rządu. - Rozmowy trzeba zacząć już teraz - mówią nam politycy z władz PO.
- Rozmowy trzeba zacząć już teraz - mówią nam politycy z władz PO.
Lider Platformy Obywatelskiej poinformował o podróży do Brukseli podczas posiedzenia zarządu krajowego partii. Jak już informowaliśmy, w czwartek przez aklamację zapadła decyzja, że Donald Tusk jest kandydatem PO na premiera.
- Pan premier Donald Tusk w przyszłym tygodniu będzie w Brukseli, spotyka się z przywódcami europejskich państw. Normalne, że od pierwszego dnia robimy wszystko, żeby pozycja Polski na arenie międzynarodowej wróciła na to miejsce należne, które było 8 lat temu - powiedział po spotkaniu zarządu przewodniczący klubu PO Borys Budka. Dodał, że wizyta ma się odbyć w środę i czwartek.
KPO to "absolutny priorytet"
Przed posiedzeniem zarządu Rafał Trzaskowski był pytany o odblokowanie środków z KPO. Zwrócił uwagę, że jeszcze nie ma rządu, który mógłby to formalnie zrobić. - Jak będzie formalny rząd, to oczywiście, że jest to jeden z naszych absolutnych priorytetów - odblokowanie pieniędzy z KPO. I mam nadzieję, że będzie można to zrobić naprawdę szybko, bo wszyscy tych pieniędzy potrzebujemy - stwierdził prezydent Warszawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Tusk w czasie kampanii wyborczej zapowiadał, że dzień po wyborach odblokuje dla Polski pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. O te słowa została zapytana już w poniedziałek Katarzyna Lubnauer. Posłanka Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że "to była przenośnia".
Czytaj także:
Źródło: WP, PAP