Duda rozmawiał z Tuskiem. Jest komunikat
Prezydent Andrzej Duda odbył konsultacje z premierem Donaldem Tuskiem w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej RP - przekazał szef Gabinetu Prezydenta.
Na godzinę 13:00 prezydent Andrzej Duda zwołał pilne spotkanie w BBN. W rozmowach w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego biorą udział: Władysław Kosiniak-Kamysz, Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz.
Tuż przed rozpoczęciem tych konsultacji prezydent rozmawiał jeszcze z premierem.
"Prezydent Andrzej Duda odbył konsultacje z premierem Donaldem Tuskiem w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej RP" - napisał w mediach społecznościowych Marcin Mastalerek. "Za chwile narada w BBN z wicepremierem szefem MON z udziałem dowódców Sił Zbrojnych RP" - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej w południe odbyło się spotkanie w Kancelarii Premiera. W odprawie z szefem rządu brali udział: z szef Sztabu Generalnego, Dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych, minister obrony narodowej oraz szefowie służb: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Wleciał niezidentyfikowany obiekt". Trwają poszukiwania
Dowództwo Operacyjne podało, że w piątek w godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny. Tego samego dnia nad ranem doszło do zmasowanego ostrzału Ukrainy, którą Rosja zaatakowała niemal wszystkim, co miała do dyspozycji.
Trwają poszukiwania tego niezidentyfikowanego obiektu. Jak relacjonują mieszkańcy gminy Komarów Osada (woj. lubelskie, powiat zamojski) poszukiwania policji i wojska koncentrują się na polach przy małej osadzie Sosnowa-Dębowa.
- Widziałem wojskowy śmigłowiec, ale też policję i wojsko, które patrolują okolicę wsi Sosnowa-Dębowa. Mieszkam w pobliżu. To mało zamieszkały teren z polami. Jeżeli to jakaś rakieta, a tak się mówi, to szczątków trzeba szukać z powietrza i dopiero dotrzeć do miejsca na piechotę - relacjonuje mieszkaniec gminy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Niezidentyfikowany obiekt nad Polską. Są pierwsze scenariusze