"Rozkładające się ciała dzieci". Szokujące nagranie z Gazy
Film nakręcony podczas zawieszenia broni przez emiracką telewizję Al Mashhad w opuszczonym szpitalu al-Nasr w Gazie "wydaje się pokazywać rozkładające się ciała pięciorga dzieci pozostawionych podczas ewakuacji" - podał w niedzielę portal NBC.
03.12.2023 | aktual.: 05.12.2023 07:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oddział intensywnej terapii pediatrycznej w szpitalu dziecięcym al-Nasr został ewakuowany około 10 listopada w związku walkami i wydanym przez armię izraelską wezwaniem do ewakuacji na południe Strefy Gazy.
"Zwłoki dzieci znajdowały się w pobliżu cewników i respiratorów, a jeden z martwych pacjentów był podłączony do aparatury mierzącej poziom tlenu we krwi" - podało NBC.
Dziennikarze skontaktowali się z dyrektorem szpitala. Dr Mustafa al-Kahlot powiedział, że personel doszedł do wniosku, że nie mogą bezpiecznie ewakuować pięciorga dzieci, z których część było wcześniakami.
- Nasza ewakuacja ze szpitala al-Nasr była bardzo trudna i pod ostrzałem. Dzieci nie mogły być wynoszone na rękach, ani ewakuowane bez sprzętu tlenowego - tłumaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wskazują ludzi Kremla w Polsce. Bosak grzmi: "karty na stół"
Rzecznik zarządzanego przez Hamas Ministerstwa Zdrowia Gazy Aszraf al-Kudra powiedział, że zespoły medyczne nie mogły na rękach ewakuować pięciorga dzieci, ponieważ muszą obowiązywać "standardy zdrowotne dotyczące ich transportu". Jego zdaniem winę za śmierć dzieci ponosi armia izraelska.
Dzieci pozostawione podczas ewakuacji nie żyją
W odpowiedzi na te twierdzenia Siły Obronne Izraela stwierdziły, że "nie działały w szpitalu al-Nasr" i że postawione zarzuty "są nie tylko fałszywe, ale także w sposób przewrotny wykorzystują śmierć niewinnych ludzi, której używa się jako narzędzia do szerzenia niebezpiecznej dezinformacji".
"Jest to tym bardziej oczywiste, gdy weźmie się pod uwagę, że izraelska armia pomagała w przenoszeniu noworodków z oddziału pediatrycznego szpitala Shifa w bezpieczne miejsce, a także zapewniała do ich transportu izraelskie inkubatory" - dodano w oświadczeniu.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża w wydanym komunikacie przekazał, że nie brał udziału w żadnych operacjach ewakuacyjnych pomimo otrzymania "kilku próśb" o pomoc ze szpitali w północnej Gazie.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP