Przyszła na wiec Mentzena, żeby mu wygarnąć. Inne biją brawo

- Przyszłam, żeby mu wygarnąć. Jak patrzę na tych wszystkich ludzi, to po prostu ręce opadają - mówi Jadwiga Kmieć z Kraśnika. Przyszła na jeden z wieców Sławomira Mentzena, by zaprotestować przeciwko jego poglądom. Ale na wiecach pojawia się też sporo kobiet, które zamierzają oddać głos na kandydata Konfederacji.

Kiedy Jadwiga Kmieć wyjęła w Kraśniku baner Rafała TrzaskowskiegKiedy Jadwiga Kmieć wyjęła w Kraśniku baner Rafała Trzaskowskiego doszło do małej przepychanki
Źródło zdjęć: © WP
Paweł Buczkowski

Jadwiga Kmieć z Kraśnika w środę pojawiła się na wiecu Sławomira Mentzena.

- Przyszłam, żeby mu wygarnąć. Jak patrzę na tych wszystkich ludzi, to po prostu ręce opadają. Dużo młodych osób. Ale co tam robią starsze kobiety, które doskonale wiedzą, co oni chcą zrobić: płatna służba zdrowia, płatne studia, rodzenie dzieci z gwałtu? Ja jestem za życiem, jestem osobą wierzącą, ale nie mogę tego słuchać po prostu - komentowała w rozmowie z WP jeszcze przed wiecem.

Kiedy na scenie pojawił się Sławomir Mentzen, Jadwiga stanęła niemal w pierwszym rzędzie. Nic nie mówiła, ale za to rozwinęła baner wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Najpierw próbowali go zasłaniać działacze Konfederacji, doszło do małej przepychanki, ale w końcu odpuścili. Po chwili jeden z młodych sympatyków Sławomira Mentzena próbował wyrwać jej baner.

Sam Mentzen umiejętnie obrócił sytuację na swoją korzyść. Najpierw zaapelował o spokój, a potem uderzył w swojego głównego przeciwnika.

- Zobaczcie, jaki Trzaskowski ma ładny uśmiech, jak on się ładnie uśmiecha. To jest jego najważniejsza kompetencja do bycia prezydentem. Pozwólcie zaprezentować największe zalety pana Trzaskowskiego tej pani - ironizował ze sceny.

Wiec Sławomira Mentzena w Kraśniku
Wiec Sławomira Mentzena w Kraśniku © WP

Ale Jadwiga na intensywnej kampanijnej trasie Sławomira Mentzena jest wyjątkiem. Bo większość pań, które pojawia się na jego wiecach, to jego zwolenniczki. Co je przyciąga do kandydata Konfederacji?

- On pokazuje nam przyszłość Polski, a nie to, co było. Jest czymś nowym, czas skończyć to, co było - mówiła mi w środę Klaudia Socha z Kraśnika. - To jest Polska, która jest wolna od tego, czego nam nakazują inni, czyli Zielonego Ładu na przykład.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sympatycy Trzaskowskiego o szansach Mentzena

Jak się okazuje, Polki zapamiętały słowa Sławomira Mentzena odnośnie aborcji, które padły w wywiadzie z Krzysztofem Stanowskim. Kandydat Konfederacji mówił o ciąży z gwałtu, że "nie wolno zabijać niewinnych dzieci, nawet jeżeli to dziecko wiąże się z jakąś nieprzyjemnością".

- Mam inne poglądy w tej sprawie, ale nie przeszkadza mi to. Są inne, dużo ważniejsze rzeczy - odpowiada Klaudia Socha.

Moja rozmówczyni sugeruje, że nawet przed decyzją Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającą przepisy aborcyjne, prawo i tak nie sprzyjało kobietom.

- Coś tam było wolno, ale to się toczyło tyle czasu, wiem z niejednej sprawy, że te kobiety i tak musiały urodzić. Więc tu się nic nie zmieni - powątpiewa Klaudia.

Wiec Sławomira Mentzena w Kraśniku
Wiec Sławomira Mentzena w Kraśniku © WP

Podobnie wypowiada się Agata z okolic Biłgoraja, którą spotykam w środę na wieczornym wiecu Mentzena.

- Nie podoba mi się to absolutnie. Jestem całkiem przeciw - mówi komentując poglądy Mentzena w kwestii aborcji. - Ale ci, co teraz rządzą, opowiadali, że zmienią przepisy aborcyjne. No ale nie zmienili, więc każdy mówi to, co chce - dodaje z goryczą.

Agatę u Mentzena przekonują za to poglądy antyimigranckie. I właśnie dlatego na niego zagłosuje.

Kobiety wybaczają Mentzenowi

- Ja teraz jestem w ciąży - mówi mi wprost Karolina Brzezińska z okolic Niska. Przyznaje, że w kwestii aborcji różni się diametralnie w podejściu do Mentzena. - To powinna być sprawa indywidualna, bo każdy ma swoje sumienie, każdy powinien myśleć za siebie. On ma swoje przekonania, ja mam swoje przekonania, ale bądźmy tolerancyjni - przekonuje.

Mimo takich różnic Karolina wciąż popiera kandydata Konfederacji.

- Myślę, że teraz są ważniejsze sprawy niż aborcja - tłumaczy. A według niej jest to np. wspomniana kwestia migracji.

- Podoba mi się jego polityka migracyjna, żeby nie przyjmować w Polsce więcej uchodźców, niż teraz jest. Żeby móc się czuć bezpiecznie na ulicy - dodaje Karolina Brzezińska.

Dorota Pizoń z mężem i dzieckiem przyszła na wiec Mentzena w Janowie Lubelskim. Na co dzień rodzina mieszka w Wielkiej Brytanii, a teraz przyjechali do bliskich na święta.

- Chcielibyśmy kiedyś wrócić do Polski, ale byśmy najpierw chcieli, żeby tu się coś zmieniło. Teraz mieszkamy w Londynie i będziemy tam głosować na Mentzena - zapowiada Dorota.

Kiedy pytam np. o kwestię aborcji, Dorota przyznaje, że tutaj nie zgadza się już w 100 proc. z kandydatem Konfederacji.

- Ale też nie jestem za zabijaniem. Raczej chyba powinno być tak, żeby każdy miał swój wybór. Ale czy przyzwolić na to, tak jak jest w Anglii? Tam średnio 1 na 3 kobiety jest po aborcji. Można usunąć dziecko do 24 tygodnia ciąży, no to chyba nie powinno tak być? A z drugiej strony, jak się chce kupić lep na myszy, to jest zabronione, bo to niehumanitarne - dziwi się Dorota.

Wiec
Wiec Sławomira Mentzena w Janowie Lubelskim © WP | Paweł Buczkowski

Seniorka Maria z Biłgoraja zwraca uwagę na słabość polskiej służby zdrowia. To jeden z ważniejszych punktów programu Mentzena. Ostatnio wyjaśnił, że chciałby, aby w Polsce były konkurujące ze sobą systemy ubezpieczeń zdrowotnych. Nie do końca wiadomo, czy to by pomogło, ale już samo poruszanie sprawy zdrowia na wiecach na pewno wzbudza zainteresowanie.

- Mój mąż ciężko chorował. Naprawdę, żeby leczyć się, trzeba było swoich pieniędzy prywatnych dużo wydać. W tej chwili czekam na ortopedę, mam kolejkę za 3 miesiące, gdzie po prostu bardzo boli mnie kolano. Więc leczę się sama, jak mogę. Prywatnie można dostać się bez problemu, na NFZ jest bardzo kiepsko - uważa Maria.

Anna Pachuta stała w pierwszym rzędzie podczas przemówienia Mentzena w Janowie Lubelskim. Po wystąpieniu polityka mówi mi, że ma jej głos. Kiedy pytam o ważne dla niej postulaty, wspomina o migrantach.

- Ja się boję migrantów. Jeżdżę trochę za granicę i widzę, jak się w Niemczech dzieje, oglądam też trochę w internecie - mówi Anna.

Pytam też o inne kontrowersyjne poglądy Mentzena, takie jak np. płatne studia.

- Mówią, że on mówi, żeby studia płatne były. Ja w to nie wierzę, że on tak mówi - odpowiada Anna.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
"Kto to zrobił?". Podsłuch w gabinecie mera Lwowa
"Kto to zrobił?". Podsłuch w gabinecie mera Lwowa
Kradzież krzyża w Legnicy. Prokuratura stawia zarzuty
Kradzież krzyża w Legnicy. Prokuratura stawia zarzuty
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Mariusz Haładyj nowym prezesem NIK. Senat zatwierdził nominację
Mariusz Haładyj nowym prezesem NIK. Senat zatwierdził nominację
Nowy Park Narodowy w Polsce. Dolina Dolnej Odry już w 2026 roku
Nowy Park Narodowy w Polsce. Dolina Dolnej Odry już w 2026 roku
Tajne posiedzenie Trybunału Stanu. Media: zbierze się w sali J
Tajne posiedzenie Trybunału Stanu. Media: zbierze się w sali J
Pekin chce zawieszenia broni w Ukrainie. "Bardzo kategoryczne" stanowisko
Pekin chce zawieszenia broni w Ukrainie. "Bardzo kategoryczne" stanowisko
Niemiecka gazeta o reparacjach. "Ignorowanie byłoby lekkomyślne"
Niemiecka gazeta o reparacjach. "Ignorowanie byłoby lekkomyślne"
USA: nazywają ją chorobą "całujących robaków". Jest bardzo groźna
USA: nazywają ją chorobą "całujących robaków". Jest bardzo groźna
Koniec ćwiczeń Zapad-2025. Rosyjskie wojska wracają z Białorusi
Koniec ćwiczeń Zapad-2025. Rosyjskie wojska wracają z Białorusi