Najpierw dach, potem krzyż. Sprawcy grozi 5 lat więzienia
Legnicka prokuratura postawiła zarzuty 29-letniemu mężczyźnie, który dokonał kradzieży w greckokatolickiej cerkwi w Legnicy. Legniczanin ukradł krzyż, a wcześniej próbował wejść w posiadanie miedzianych elementów dachu świątyni. Grozi mu do 5 lat więzienia.
- Kradzież krzyża: 29-letni Beniamin W. z Legnicy został oskarżony o kradzież krzyża z cerkwi greckokatolickiej.
- Wcześniejsze próby: Mężczyzna już wcześniej próbował ukraść elementy miedzianego dachu, co spowodowało straty.
- Zarzuty i konsekwencje: Za te czyny grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Jak doszło do kradzieży krzyża?
9 września Beniamin W. przygotowywał się do kradzieży krzyża, kradnąc aluminiową drabinę o wartości 1639 zł. Zdemontował ją z busa zaparkowanego w Legnicy. Po krzyż przyszedł 13 września. Zdemontował go z centralnej kopuły cerkwi, co spowodowało straty w wysokości 30 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyszedł okraść seniorkę. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Jakie były wcześniejsze działania podejrzanego?
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Liliana Łukasiewicz, poinformowała, że Beniamin W. już wcześniej próbował ukraść mienie należące do Parafii Greckokatolickiej pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. 4 września 2025 roku usiłował on dokonać kradzieży elementów miedzianego dachu cerkwi przy ul. Wrocławskiej. Alarm uniemożliwił mu realizację planu. Dokonał jednak uszkodzeń, których wartość oszacowano na 2 tys. zł.
Jakie są zarzuty wobec sprawcy?
Prokurator postawił Beniaminowi W. zarzuty kradzieży, usiłowania kradzieży oraz obrazy uczuć religijnych. Mężczyzna, dokonując kradzieży krzyża, znieważył miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Za te przestępstwa grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Obecnie jest przesłuchiwany przez prokuratora.
Przeczytaj również: Nowy Park Narodowy w Polsce. Dolina Dolnej Odry już w 2026 roku