Niemiecka gazeta o reparacjach. "Ignorowanie byłoby lekkomyślne"
Po wizycie prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie dziennik "Tageszeitung" zasugerował, że rząd Niemiec powinien być bardziej otwarty na Polskę. Gazeta wskazała, że można by rozważyć wypłacenie choć symbolicznej części odszkodowań polskim ofiarom II wojny światowej, które jeszcze żyją.
Jak wskazuje niemiecka gazeta "Tageszeitung" ("TAZ") stosunki niemiecko-polskie nie mają się najlepiej. "Można było się spodziewać, że wraz z Karolem Nawrockim stosunki między Berlinem a Warszawą nie staną się bardziej przyjazne" - podkreślono.
Dziennik ocenia, iż nie jest zaskakujące, że polski prezydent upomniał się o reparacje wojenne, dodając, że było to przesłanie przede wszystkim do jego wyborców i wyborców PiS. "Jednak ignorowanie tej kwestii przez stronę niemiecką byłoby po prostu lekkomyślne" - czytamy.
"TAZ" ocenił, że dla wielu Polaków ważnym gestem mogłoby być wypłacenie przez Niemcy odszkodowań ostatnim żyjącym polskim ofiarom II wojny światowej. "Berlin mógłby zapłacić przynajmniej niewielką część" - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki przywitany w Berlinie. Nagranie ze spotkania prezydentów
Niemiecka gazeta o reparacjach
W kontekście wcześniejszej wizyty Nawrockiego w USA gazeta zaznaczyła, że powściągliwa reakcja Waszyngtonu na wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną "powinna dać Nawrockiemu do myślenia". "W obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji (...) kraje Europy, ale przede wszystkim Polska i Niemcy muszą ściślej współpracować w dziedzinie wojskowości" - dodała.
Karol Nawrocki we wtorek złożył pierwszą oficjalną wizytę w Niemczech, gdzie spotkał się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. Główne tematy rozmów dotyczyły bezpieczeństwa regionalnego, przyszłości Unii Europejskiej oraz stosunków polsko-niemieckich.
Podczas wizyty w Berlinie podniesiono również kwestię reparacji wojennych dla Polski. Nawrocki podkreślił potrzebę zadośćuczynienia Polsce, sugerując, że Niemcy mogłyby rozpocząć spłacanie reparacji poprzez wspieranie rozwoju polskiej armii, co jednocześnie wzmocniłoby wschodnią flankę NATO.
Strona niemiecka podtrzymała swoje stanowisko, oświadczając, że kwestia reparacji wojennych jest już zamknięta i uregulowana prawnie.