sławomir mentzen

Sławomir Mentzen ma zastąpić Stanisława Tyszkę na stanowisku szefa klubu Konfederacji w Sejmie. Roszady mają związek z wyborami do europarlamentu i przyszłymi wyborami prezydenckimi.

Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość i Konfederacja. Tak, na podstawie danych exit poll IPSOS, wygląda wyborcze podium w wyścigu do Parlamentu Europejskiego. Partia Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka może nazywać się czarnym koniem tych wyborów. Do europarlamentu wprowadzi więcej posłów niż Trzecia Droga Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Sławomir Mentzen zabrał głos ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Lider Konfederacji oznajmił, że "bardzo się cieszy, bo Donald Tusk wreszcie przestał udawać pożytecznego idiotę Putina".

- Lista olbrzymich problemów państwa polskiego jest krótka, myślę, że jest ich nie więcej niż pięć. Natomiast obronność, zachowanie istnienia państwa polskiego, jest numerem jeden na tej liście. To jest rzecz najważniejsza - uważa poseł Konfederacji Sławomir Mentzen. - Nie rozumiem, dlaczego nasi politycy i cała Unia Europejska poświęcają mnóstwo czasu, energii i pieniędzy na transformację klimatyczną, a skupiamy się w tak małym stopniu na obronności - dodał.

"Marszałek Hołownia właśnie zaapelował do posłów, żeby siedzieli na sali plenarnej Sejmu podczas obrad, nie tylko wtedy gdy są głosowania. To bardzo zabawne" - napisał Sławomir Mentzen na platformie X. Odniósł się w ten sposób do wcześniejszej wypowiedzi Szymona Hołowni.

Największym w historii sukcesem wyborczym środowiska wolnościowego Sławomir Mentzen nazwał zwycięstwo kandydata związanego z Konfederacją w wyborach prezydenckich w Bełchatowie. Patryk Marjan, który w przeszłości sympatyzował z ONR, promował się ksenofobicznymi postulatami, przeszedł długą drogę.

Kościół, polityk Konfederacji, były senator partii Prawo i Sprawiedliwość oraz przedsiębiorcy, których finansowe straty sięgają milionów złotych. Miała to być inwestycja w fotowoltaikę, która przyniesie ogromne zyski, jednak ostatecznie skończyło się na skandalu, który trafił do sądu i prokuratury.

Środowy protest rolników szybko zamienił się z pokojowej manifestacji w regularną awanturę na ulicach Warszawy. Ucierpieli również posłowie Konfederacji. - Poseł Sławomir Mentzen został opryskany gazem przez policję prosto w twarz - mówi wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Podczas środowego protestu w Warszawie doszło do starć między rolnikami a policją. W ruch poszły butelki, jajka, race i kostka brukowa. Zaatakowana została ekipa Polsat News, a także Sławomir Mentzen.

Sławomirowi Mentzenowi nie podobają się propozycje zmian w TK, które przedstawił w poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Uważa, że to nie są "rządy prawa". Na jego twitterowy wpis zareagował Marcin Matczak.

Kancelaria Sławomira Mentzena przynosi krocie. W 2023 osiągnęła przychód sięgający 21,5 mln zł. To wzrost o 28 proc. "Może nie gigantyczne, ale bardzo duże i stale rosnące" - komentuje lider Konfederacji.

Konfederacja w ostatnim czasie przeżywa gorsze chwile. Sławomir Mentzen stwierdził, że "po raz kolejny wyszli na wariatów". Nie przewiduję także, "oszałamiających wyników" w nadchodzących wyborach.

Grzegorz Braun chce, by Konfederacja szła do wyborów europejskich z hasłem wyjścia Polski z Unii Europejskiej - ustaliła Wirtualna Polska. W ugrupowaniu trwa pat, bo na te żądania nie zgadza się Sławomir Mentzen. Między politykami od tygodni trwa zimna wojna, która może doprowadzić do rozłamu przed wyborami.

Sławomir Mentzen został zapytany o usunięcie Grzegorza Brauna z Konfederacji. Przyznał, że nie czuje się umocowany do podejmowania takiej decyzji. Zaskoczył też wyznaniem na temat partyjnego kolegi. - Jestem w związku partnerskim z Grzegorzem Braunem - stwierdził Mentzen.

Jeden z liderów Konfederacji, Sławomir Mentzen, w obszernej analizie szczegółowo omówił sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Stało się to również okazją dla polityka do wskazania analogii między rządami PiS i PO.

Widzowie TVP mogli obejrzeć w czwartek nowy program informacyjny "19:30". Zastąpił on dotychczasowe "Wiadomości". Jego autorzy nie uniknęli drobnej wpadki. Wychwycił ją poseł Konfederacji Sławomir Mentzen.

Czwartkowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od awantury. Posłowie PiS po głośnych protestach i obstrukcji obrad postanowili wyjść z ław sejmowych. "Może wreszcie będzie można w spokoju pracować" - skomentował sytuację Sławomir Mentzen.

Czwartkowe obrady Sejmu rozpoczęły się od awantury. Gdy na mównicę wkroczył Roman Giertych, posłowie PiS skutecznie zagłuszyli jego słowa. Sławomir Mentzen stwierdził w mediach społecznościowych, że zachowali się "jak małpy". Obrady trzeba było przerwać.