Przegrała z Hołownią. Witek: "Czuję się bardzo dobrze"

Szymon Hołownia został nowym marszałkiem Sejmu. Elżbieta Witek zabrała głos po przegranym głosowaniu. Oznajmiła, że "czuje się bardzo dobrze".

Przegrała z Hołownią. Witek: "Czuję się bardzo dobrze"
Przegrała z Hołownią. Witek: "Czuję się bardzo dobrze"
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
oprac. KAR

13.11.2023 18:46

W poniedziałek wybrano nowego marszałka Sejmu. W głosowaniu wzięło udział 459 parlamentarzystów, większość bezwzględna wynosiła 230.

Kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy był Szymon Hołownia, a Zjednoczonej Prawicy Elżbieta Witek. Zwyciężył lider Polski 2050, którego poparło 265 posłów.

Reporterka TVN24 zapytała przedstawicielkę PiS, "jak się czuje po głosowaniu". - Normalnie, bardzo dobrze. Przecież startowałam w wyborach, ubiegając się o mandat posła i wyborcy wybrali mnie na posła. To jest dla mnie najważniejsze - odpowiedziała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Padło też pytanie, czy Witek "będzie wicemarszałkinią". - Proszę nie używać wobec mnie wicemarszałkini - zaznaczyła polityczka. - Panią wicemarszałek? - precyzowała dziennikarka. - Nie wiem - skwitowała Witek.

Burza wokół Witek. "Nie mam sobie nic do zarzucenia"

Dotychczasowa opozycja zapowiedziała, że nie poprze kandydatury Witek na funkcję wicemarszałek Sejmu. Politycy wskazują, że jest "jedną z twarzy psucia prawa, psucia porządku parlamentarnego, psucia zasad funkcjonowania Sejmu". Jako przykład podają m.in. "reasumpcje niezgodne z prawem".

Witek twierdzi, że "nie ma sobie nic do zarzucenia". - Zwłaszcza, że ta kadencja była wyjątkowo trudna, o czym państwo doskonale wiecie. Jako parlament, pierwszy parlament w Europie, poradziliśmy sobie z tym naprawdę bardzo dobrze, własnymi siłami, dzięki dobrej współpracy z Kancelarią Sejmu, ale także z Prezydium Sejmu i całym Konwentem - wskazywała.

Według niej, przeprowadzenie reasumpcji głosowania i jego anulowanie "jest czymś, co jest zawarte w regulaminie Sejmu, co było stosowane".

- Dla mnie jest ważne to, że te procedury odbywały się zgodnie z regulaminem, nigdy regulaminu nie złamałam - oznajmiła.

Pytana przez dziennikarzy jak wyobraża sobie X kadencję Sejmu wskazała, że "wszystko się okaże". - Poczekajmy, zobaczymy. Jeszcze nie znamy się, nie wiemy kto zasiądzie w ławach poselskich. Mamy sporo nowych posłów, więc dajmy czas sobie nawzajem na to, żebyśmy się po prostu poznali - mówiła.

Czytaj także:

Źródło: TVN24/PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
sejmElzbieta Witekmarszałek sejmu
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (321)