Polacy utknęli w Tel Awiwie. "Nie mamy już jak się stąd wydostać"
Z powodu sytuacji w Izraelu, PLL LOT, Wizz Air i Enter Air odwołały swoje rejsy na trasie Warszawa-Tel Awiw. - Nie mamy już jak się stąd wydostać - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Julita Danielak, która utknęła na lotnisku Ben Guriona.
W sobotę, ok. godz. 6:30 czasu miejscowego (5:30 w Polsce - przyp. red.) rozpoczął się atak Hamasu na Izrael. W nocy biuro prasowe Lotniska Chopina poinformowało, że PLL LOT, Wizz Air i Enter Air odwołują swoje rejsy na trasie Warszawa-Tel Awiw.
Julita Danielak utknęła na lotnisku Ben Guriona wraz z mężem. W rozmowie z Wirtualną Polską wskazała, że obecnie przebywa na nim "bardzo dużo osób". - Cześć lotów po północy odbywała się planowo i sporo osób wyleciało, ale nadal przyjeżdżają nowe osoby - wskazała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zmieniliśmy Terminal i tutaj widać, ze "droższe" linie latają częściej niż te tańsze i nie ma tylu odwołanych lotów - podkreśliła.
Danielak zaznaczyła, że wykupiła lot do Turcji, który ostatecznie został odwołany. - Nie mamy już jak się stąd wydostać - powiedziała.
Polacy w Izraelu. Komunikat MSZ
W niedzielę ok. godziny 12:00 Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało, że "za kilka godzin" wystartuje samolot, którym przebywający w Izraelu Polacy będą mogli ewakuować się z Tel Awiwu.
"Nie zostawiamy naszych rodaków w potrzebie. Za kilka godzin wystartuje samolot, który ewakuuje Polaków oczekujących na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie" - poinformował wiceminister Paweł Jabłoński na Twitterze.
"Sytuacja na miejscu cały czas jest bardzo poważna. Prosimy o bardzo uważne śledzenie komunikatów i stosowanie się do zaleceń miejscowych służb" - dodał wiceszef polskiej dyplomacji.
Z kolei Mariusz Błaszczak poinformował, że Wojsko Polskie będzie brało udział w ewakuacji Polaków z Izraela.
"Wojsko Polskie przygotowuje się do ewakuacji Polaków z Izraela. Po naszych rodaków wyślemy samoloty transportowe C-130 Hercules" - podał szef MON.
Czytaj także:
Źródło: WP/Twitter