Polacy na obradach sekretnego "rządu światowego". Ziemkiewicz "pęka ze śmiechu"
W Szwajcarii zbiera się tajemnicza Grupa Bilderberga nazywana "rządem światowym". Wśród najbardziej wpływowych ludzi biznesu i polityki znajdzie się troje Polaków: Rafał Trzaskowski, Radosław Sikorski i Jolanta Pieńkowska.
Przebieg obrad Grupy Bilderberga utrzymywany jest w ścisłej tajemnicy. Dyskusje nie są rejestrowane i nie uczestniczą w nich przedstawiciele mediów. Wiadomo, że w serii seminariów w szwajcarskim Montreux wezmą udział wpływowi ludzie z 23 krajów. Rozmawiać będą o roli Rosji we współczesnym świecie, zagrożeniach dla bezpieczeństwa cybernetycznego i brexicie.
Organizowane od ponad 60 lat spotkania Grupy Bilderberga zawsze wywołują emocje. Na konferencje w różnych częściach świata zjeżdżają się prezesi korporacji zarządzający miliardami dolarów, politycy, koronowane głowy i najbardziej wpływowi przedstawiciele rozmaitych dziedzin życia. Zazwyczaj to 120 do 150 osób. Wśród uczestników tegorocznego spotkania są Henry Kissinger, były sekretarz stanu USA, król Holandii Wilhelm Aleksander, były szef CIA David Petreus, zięć Donalda Trumpa Jared Kushner, a także członkowie najwyższego kierownictwa takich potentatów jak Google czy Ryanair.
Aura tajemniczości w połączeniu ze znanymi nazwiskami premierów, prezydentów i wielkimi pieniędzmi globalnych korporacji są pożywką teorii spiskowych. Stąd Grupa Bilderberga nazywana jest czasem "rządem światowym", choć formalnie nie ma możliwości podejmowania decyzji.
Oczywiście rozmowy i spotkania ludzie wpływowych mają znaczenie. Tego rodzaju spotkania są forum, podczas którego uczestnicy słuchają wykładów, zadają pytania, a w czasie przerw mają możliwość poznania się, wymiany kontaktów i doświadczeń. To jedna z form budowania sieci relacji, na których opiera się biznes i polityka.
Nie są tajemnicą liberalne i wolnorynkowe poglądy większości członków grupy. Nic więc dziwnego, że w tym roku będą rozmawiać o brexicie, który nadal stanowi wielkie wyzwanie, choć także szansę dla biznesu. Z kolei Chiny i Rosja są ważnym elementem ryzyka politycznego i ekonomicznego dla demokracji, ale także wolnorynkowych gospodarek i korporacji. To z kolei bezpośrednio wiąże się z bezpieczeństwem cybernetycznym i rozwojem mediów społecznościowych, które wywierają ogromy i nie do końca zbadany wpływ na funkcjonowanie współczesnego świata – zebrani będą rozmawiać o ich wykorzystywaniu w formie broni.
Polacy w Grupie Bilderberga
W tej sytuacji także dobór gości zaproszonych z Polski nie może budzić wielkiego zdziwienia. Były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nie raz już gościł i przemawiał na tego typu spotkaniach jako uznany za "człowieka Zachodu" praktyk i ekspert "od Wschodu".
Z kolei Rafał Trzaskowski, były europoseł i minister, a teraz prezydent Warszawy, może być postrzegany jako recenzent sytuacji w naszej części Europy i nadzieja na liberalną, prozachodnią zmianę w przyszłości. Jolanta Pieńkowska reprezentuje natomiast największe, należące do amerykańskich inwestorów medium krytyczne wobec polskiego rządu i jest żoną miliardera Leszka Czarneckiego. W przeszłości w spotkaniach Grupy uczestniczyli były minister finansów Jacek Rostowski czy dawny premier Andrzej Olechowski.
Rafał Ziemkiewicz z dystansem odniósł się do zaproszenia gości z Polski, których dobór – jego zdaniem – dyskwalifikuje Grupę Bilderberga jako tajny rząd światowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl