Pogrzeb ks. Isakowicza-Zaleskiego. Zabrakło abpa Jędraszewskiego

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski spoczął w czwartek na cmentarzu parafialnym w Rudawie pod Krakowem. Uroczystości pogrzebowe duchownego od środy odbywały się w pobliskim kościele w Radwanowicach, gdzie kapłan prowadził ośrodek dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Komentatorzy zwracają uwagę, że na uroczystościach zabrakło metropolity krakowskiego.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski został pochowany w Rudawie pod KrakowemKs. Tadeusz Isakowicz-Zaleski został pochowany w Rudawie pod Krakowem
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski
Rafał Mrowicki

W czwartkowych uroczystościach pogrzebowych udział wzięli m.in. przedstawiciele Solidarności, dyrektor krakowskiego IPN Filip Musiał, wicewojewoda Elżbieta Achinger, poseł Paweł Kukiz i Anna Dymna, przedstawiciele władz lokalnych oraz licznie zgromadzeni wierni.

Pogrzeb ks. Isakowicza-Zaleskiego

- Nauczył nas tylu niezwykłych rzeczy, wprowadził nas w świat pełen słońca, jasności i miłości. My to mamy, to jest nasz skarb. Zostawił nam też uśmiech i mądre słowa, które nam pomagają żyć - powiedziała Anna Dymna.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duchowny obrządku łacińskiego i ormiańskiego, w PRL działacz opozycji antykomunistycznej i kapelan Solidarności, prezes Fundacji im. Brata Alberta, historyk i publicysta, zmarł 9 stycznia po długiej walce z nowotworem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wiele wstrząsów". Były premier wieszczy "czarne lata" dla PiS

- Jedna z najważniejszych lekcji, jaką nam przekazał, brzmi: bezbronni i najsłabsi są źródłem bezinteresownej i czystej miłości. Z nimi, kruchymi i maluczkimi, nasz świat staje się bardziej ludzki - podkreślił w homilii bp Damian Muskus, który przewodniczył mszy pogrzebowej.

Wskazał, że ks. Isakowicz-Zaleski wybrał jako swoją rodzinę osoby najsłabsze i najbardziej bezbronne, które "były jego siłą".

- Gdy trzeba było, walczył z wielką determinacją o dobre życie dla swoich przyjaciół z niepełnosprawnościami i niezawodnie stawał w ich obronie, gdy działa się im krzywda - zaznaczył duszpasterz.

- Ks. Tadeusz wybrał trudną drogę życia. Była to droga dotykania ran. Może czasem robił to nieostrożnie i nie zawsze potrafił je uleczyć, ale pokazywał je światu, nie godząc się na prowizoryczne opatrunki, plasterki, które coś maskują - powiedział bp Muskus.

Czwartek był drugim dniem uroczystości pogrzebowych ks. Isakowicza-Zaleskiego. W środę w Radwanowicach odbyła się msza żałobna i całodzienne czuwanie.

Listy od pary prezydenckiej i wicepremiera

Listy do uczestników ceremonii skierowali przedstawiciele władz państwowych.

"Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski pozostawił nieprzemijające świadectwo miłości Kościoła i ojczyzny. Miłości wyrażanej słowem, czynem, gotowej do poświęceń, ale i wymagającej. W pełni zasłużył na miano kustosza pamięci narodowej, jako potomek Lwowian oraz działacz środowisk kresowych, który wiele troski poświęcał upamiętnieniu ludobójstwa Polaków na Wołyniu" - podkreśliła para prezydencka w liście odczytanym w czwartek podczas uroczystości pogrzebowych.

"Dzieje życia zmarłego to wspaniały przykład poświęcenia i oddania wartościom najważniejszym. Wielokrotnie zabierał głos w sprawach trudnych i ważnych dla Kościoła katolickiego i Polski, walcząc o prawdę i dobro" - napisał w liście skierowanym do uczestników ceremonii wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, pamięć o księdzu Isakowiczu-Zaleskim i jego postawie jest dziedzictwem, o które musimy dbać". "Niech będzie ono dla nas inspiracją, wskazówką jak należy postępować i co jest ważne" - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Pogrzeb ks. Isakowicza-Zaleskiego. Abp Jędraszewski nieobecny

Komentatorzy w sieci zwrócili uwagę, że na ceremonii zabrakło metropolity krakowskiego - arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Po śmierci ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego nie poinformowano o jego pogrzebie na stronie archidiecezji. Wykreślono go za to ze spisu księży diecezjalnych.

"Stało się. Abp Marek Jędraszewski mógł, ale nie pojawił się na pogrzebie jednego z najwspanialszych księży z diecezji. Pogrzebie księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Może to i lepiej Wszak arcywyniosły tchórz nie dorósł nawet do pięt szeregowemu, ale odważnemu śp. Księdzu" - napisał dziennikarz serwisu Gazeta.pl Jacek Gądek.

"Abp Marek Jędraszewski stchórzył i nie pojawił się na pogrzebie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Jestem przekonany, że ks. Tadeusz już jest w Niebie. Ludzie na ziemi też będą o nim długo pamiętać. O abp Marku Jędraszewskim i tych ciemnych latach krakowskiego Kościoła wszyscy szybko zapomną" - napisał Arkadiusz Grochot z Wirtualnej Polski.

W dniu pogrzebu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego abp Marek Jędraszewski był na spotkaniu opłatkowym ze związkowcami z "Solidarności".

Źródło: PAP, WP Wiadomości, X/Twitter

Wybrane dla Ciebie
Katastrofa ekologiczna na Śląsku. Czarny pył nad miastem
Katastrofa ekologiczna na Śląsku. Czarny pył nad miastem
PSL jak feniks z popiołów. Kosiniak-Kamysz: Powstaje po raz kolejny
PSL jak feniks z popiołów. Kosiniak-Kamysz: Powstaje po raz kolejny
Romanowski traci paszport. Prokuratura zabiera głos
Romanowski traci paszport. Prokuratura zabiera głos
56 podróży HEAD premiera Tuska. Dotarli do szczegółów
56 podróży HEAD premiera Tuska. Dotarli do szczegółów
Marta Nawrocka jako pierwsza dama. Jest ocena tego, jak się sprawuje
Marta Nawrocka jako pierwsza dama. Jest ocena tego, jak się sprawuje
Koalicja razem do wyborów? Polacy podzieleni
Koalicja razem do wyborów? Polacy podzieleni
Groźby wobec Nawrockiego. Jest reakcja jego ministra
Groźby wobec Nawrockiego. Jest reakcja jego ministra
ZUS ostrzega. Uwaga na oszustów
ZUS ostrzega. Uwaga na oszustów
Ukradł kultową pracę Banksy'ego. Wyrok za kradzież dzieła
Ukradł kultową pracę Banksy'ego. Wyrok za kradzież dzieła
Kalifornia pod wodą. Ewakuacje i alarmy powodziowe
Kalifornia pod wodą. Ewakuacje i alarmy powodziowe
Śmierć żony Rynkowskiego. Śledztwo umorzone
Śmierć żony Rynkowskiego. Śledztwo umorzone
Komunistyczna Partia Polski. TK zdecyduje o losie ugrupowania
Komunistyczna Partia Polski. TK zdecyduje o losie ugrupowania