RegionalneKrakówPlan zabudowy Krakowa do poprawki? Jest szansa na uratowanie "zielonych płuc"

Plan zabudowy Krakowa do poprawki? Jest szansa na uratowanie "zielonych płuc"

Plan zabudowy Krakowa do poprawki? Jest szansa na uratowanie "zielonych płuc"
Źródło zdjęć: © Fotolia | Marek Tobjasz
Robert Kulig

15.04.2015 10:33, aktual.: 17.04.2015 22:17

Czy walka ze smogiem zakończy się porażką? Jeszcze nie, ale przez błędną, zdaniem ekologów i mieszkańców, decyzję radnych, właściciele gruntów dostali zielone światło do zabudowania newralgicznych terenów, czyli tzw. "płuc Krakowa".

"Zielone płuca Krakowa" to północna część miasta, dzięki której powstaje naturalny korytarz wentylujący nieckę stolicy Małopolski. Zagęszczenie tego terenu skutecznie może zablokować przepływ powietrza i tym samym skumulować jeszcze więcej smogu nad miastem.

- Jesteśmy zaskoczeni decyzją radnych o odrzuceniu dokumentu. Jako KAS składaliśmy uwagi do MPZP i wskazywaliśmy na Tonie, jako obszar objęty ochroną ze względu na ważny kanał przewietrzania miasta. Zabudowanie tego terenu zaburzy cyrkulację powietrza w naszym mieście, a jak wiemy to bardzo istotny czynnik wpływający na jakość powietrza - mówiła Wirtualnej Polsce po feralnym głosowaniu Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego. - Kraków, jako miasto znajdujące się w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, powinno podejmować działania na wielu płaszczyznach. Oprócz likwidacji pieców węglowych oraz ograniczeń dla transportu, miasto powinno także chronić kolejne korytarze przez zabudową. Uważamy, że działania radnych nie są zbieżne z interesem mieszkańców, dla których najważniejsze jest czyste powietrza - dodała Lutomska.

Jednak teraz część radnych przyznała się do błędu i chce ponownie rozpatrzyć projekt, który poddali głosowaniu.

- Uważamy, że to co było pierwotnie przygotowane przez prezydenta powinno być skorygowane. Widać niekonsekwencje w planie urbanistycznym, dlatego przygotowujemy się do ponownego głosowania tak, by w przyszłości korytarz powietrzny Krakowa nie mógł być zabudowany - mówi Wirtualnej Polsce Włodzimierz Pietrus, wiceprzewodniczący komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska

Radni chcą wyłączyć część terenu dla obszaru Tonie-Łąka i stworzyć dla niego osobny plan zagospodarowania przestrzennego.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (12)
Zobacz także