Krakowscy radni nie chcą czystego powietrza? Tonie mogą być zabudowane
Krakowscy radni odrzucili projekt ratujący "płuca Krakowa". Zabrakło tylko jednego głosu, by Tonie-łąki ochronić przed zabudową. Tym samym możliwe jest zamknięcie najważniejszego korytarza powietrznego w mieście.
07.04.2015 | aktual.: 10.04.2015 23:33
Tonie, czyli najbardziej wysunięta na północ część Krakowa, mogła być uwzględniona w planie zagospodarowania przestrzennego. Jednak decyzją radnych pomysł został odrzucony, co oznacza możliwość zabudowy łąk, a zarazem tunelu powietrznego, który "filtrował" miasto.
- Jesteśmy zaskoczeni decyzją radnych o odrzuceniu dokumentu. Jako KAS składaliśmy uwagi do MPZP i wskazywaliśmy na Tonie jako obszar objęty ochroną ze względu na ważny kanał przewietrzania miasta. Zabudowanie tego terenu zaburzy cyrkulację powietrza w naszym mieście, a jak wiemy to bardzo istotny czynnik wpływający na jakość powietrza - powiedziała Wirtualnej Polsce Ewa Lutomska, przedstawicielka Krakowskiego Alarmu Smogowego. - Kraków, jako miasto znajdujące się w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, powinno podejmować działania na wielu płaszczyznach. Oprócz likwidacji pieców węglowych oraz ograniczeń dla transportu, także chronić kolejne korytarze przez zabudową. Uważamy, że działania radnych nie są zbieżne z interesem mieszkańców, dla których najważniejsze jest czyste powietrze - dodała Lutomska.
Zdaniem ekologów, zabudowa tak ważnego punktu w mieście, będzie powodem zwiększenia smogu w mieście.
- Nie może być tak, że interes jednostek, w których rękach leży kilka hektarów gruntu w Toniach jest ważniejszy niż zdrowie całego Krakowa. Jak zacznie się zabudowa północnego wzniesienia, podusimy się wszyscy w tej naszej niecce - mówi Piotr Makowiec, ekolog.
By uchronić strategiczne dla jakości powietrza w Krakowie miejsce zabrakło jednego głosu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .