Te liczby przerażają. Rośnie liczba ofiar trzęsienia ziemi w Turcji

Wciąż rośnie liczba ofiar śmiertelnych poniedziałkowego trzęsienia ziemi w Turcji. Na ten moment to 20 665 - poinformowała w sobotę rano turecka rządowa agencja ds. sytuacji nadzwyczajnych i klęsk żywiołowych (AFAD).

A man walks next to collapsed buildings after a powerful earthquake in Hatay, Turkey, 11 February 2023. More than 24,000 people have died and thousands more are injured after two major earthquakes struck southern Turkey and northern Syria on 06 February. Authorities fear the death toll will keep climbing as rescuers look for survivors across the region. EPA/ERDEM SAHIN Dostawca: PAP/EPA.Niemal 2 tys. wstrząsów wtórnych. Rośnie liczba ofiar w Turcji
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ERDEM SAHIN
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Pomóż ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji. Liczy się każda złotówka. Więcej informacji TUTAJTUTAJ.

Według oficjalnych szacunków prawie 93 000 osób zostało ewakuowanych ze strefy trzęsienia ziemi w południowej Turcji, a w działania ratownicze jest zaangażowanych 166 000 członków personelu ratowniczego i służb humanitarnych.

Od pierwszego trzęsienia ziemi we wczesnych godzinach rannych w poniedziałek doszło do 1891 wstrząsów wtórnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzęsienie ziemi w Syrii. "W schronach głównie kobiety i dzieci"

W Syrii, według piątkowych doniesień, liczba ofiar śmiertelnych wynosi 3377. Tym samym całkowita liczba zmarłych w obu krajach przekroczyła 24 tys.

W Turcji wciąż trwa akcja ratunkowa

Z każdym dniem maleją szanse na odnalezienie ocalałych po poniedziałkowym trzęsieniu ziemi.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił stan wyjątkowy, który ma obowiązywać przez 90 dni w 10 prowincjach kraju. Miejscowym ratownikom pomagają zespoły poszukiwawcze z ponad 20 krajów, które przysłały łącznie ponad pięć tysięcy osób do pomocy.

Wśród nich jest także ekipa ratowników z Polski. W piątek - jak przekazał gen. brygadier Andrzej Bartkowiak, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej - udało im się uratować już 12 osobę.

"Mamy to! 12. uratowany człowiek. Wiele godzin walki. Brawo! Mistrzowie!" - napisał w piątek przed godziną 21 na Twitterze.

Niestety, kilka dni po tragicznych w skutkach trzęsieniach ziemi Turcję nawiedziły powodzie, które spowodowane są podnoszeniem się poziomu morza. Na zdjęciach opublikowanych przez stację SkyNews widać miasto Iskenderun, w prowincji Hatay, które zostało zniszczone nie tylko przez trzęsienie ziemi, ale także powódź. Drogi są tam całkowicie zalane, a samochody były zanurzone w wodzie.

Źródło: PAP, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Nawrocki na Litwie o Trumpie. "Doszliśmy do wspólnego wniosku"
Nawrocki na Litwie o Trumpie. "Doszliśmy do wspólnego wniosku"