Niebezpieczny zwrot ws. Mołdawii. Putin podjął ważną decyzję
Władimir Putin anulował dekret o polityce zagranicznej Rosji z 2012 r., w którym Rosja wsparła częściowo suwerenność Mołdawii, a także zadeklarowała chęć zbliżenia z USA i UE - informuje Reuters. Kreml tłumaczy tę decyzję "zabezpieczeniem interesów narodowych Rosji w związku z głębokimi zmianami zachodzącymi w stosunkach międzynarodowych".
Decyzja Putina weszła w życie 21 lutego. Rzecznik Kremla, pytany w rozmowie z agencją TASS, kiedy można spodziewać się nowej koncepcji polityki zagranicznej Rosji odparł, że zostanie ona ogłoszona "w najbliższych dniach".
To kolejny z antyzachodnich ruchów ogłoszonych we wtorek przez rosyjskiego dyktatora. Moskwa podkreśla, że jej stosunki z Kiszyniowem są obecnie bardzo napięte. Kreml oskarża kraj o antyrosyjską narrację.
Niebezpieczne doniesienia o planach Rosji wobec Mołdawii
Tymczasem na froncie trwają krwawe walki. Tylko ostatniej doby zginęło 620 rosyjskich żołnierzy. Łącznie od początku wojny, w Ukrainie zginęło już ponad 145 tys. rosyjskich żołnierzy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział niedawno, że Rosjanie mogą próbować zająć lotnisko w Kiszyniowie, stolicy Mołdawii, by drogą lotniczą transportować stamtąd żołnierzy i sprzęt na terytorium Ukrainy. Według Zełenskiego Putin może dążyć do zmiany władzy w Mołdawii. Obecni rządzący w Kiszyniowie realizują prozachodnią politykę, co nie podoba się Kremlowi.
Cytowany przez serwis deschide.md premier Mołdawii Dorin Recean przyznał, że państwo jest przygotowane na kilka scenariuszy destabilizacji.
- Mamy doświadczenie, nasz potencjał jest mocniejszy i jesteśmy w gotowości na różne scenariusze, którym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa państwa. Naszym celem jest pokój i stabilizacja również na lewym brzegu Dniestru - powiedział Dorin Recean.
Zobacz też: orędzie Putina. Dyktator odleciał. Tak karmił kłamstwami Rosjan
Źródło: TASS/Reuters/WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski