PiS ukarało ministra? "Całkowicie nawalił, ma zakaz"
W połowie sierpnia, gdy wykryto zatrucie w Odrze, Grzegorz Witkowski zapewniał, że można się kąpać w rzece. Wiceminister infrastruktury wykazywał nawet gotowość, by samemu wejść do wody. Teraz pojawiają się doniesienia, że za swoje słowa Witkowski miał ponieść karę.
07.09.2022 | aktual.: 07.09.2022 20:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski w rozmowie z Radiem Zachód stwierdził, że "Odra nie jest tak zanieczyszczona, jak mówią aktywiści". Co więcej, Witkowski stwierdził, że w określonych miejscach ludzie mogą nawet wchodzić do rzeki i łowić ryby.
- Mogę powiedzieć z czystym sumieniem, z ręką na sercu, wszystkim wędkarzom poniżej Cigacic, że spokojnie mogą łowić ryby, a mieszkańcy mogą spokojnie wejść do Odry - stwierdził wiceminister infrastruktury, zaznaczając przy tym, by poczekać na oficjalne komunikaty Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Zielonej Górze i w Szczecinie.
Z kolei na konferencji prasowej polityk deklarował, że jest gotów się wykąpać. Kiedy zebrani podchwycili pomysł rzucony przez polityka PiS, ten zaczął się pokrętnie tłumaczyć. - Ja wejdę. Tylko dajcie mi się przebrać. Absolutnie - deklarował zupełnie na poważnie.
Zobacz także
Zakaz wypowiedzi medialnych
Dziennikarze wielokrotnie próbowali ustalić, czy Witkowski faktycznie wykąpał się w rzece. Kilka dni po głośnej wypowiedzi polityka PiS Interia zwróciła się do resortu z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej, dopytując, czy faktycznie Witkowski wykąpał się w Odrze. Resort infrastruktury nie zamierzał odpowiadać na to pytanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zatruta Odra. "Przeraża skala niekompetencji"
Dziennikarz Interii o ocenę wypowiedzi polityka zapytał jednego z najbardziej znanych karnistów w Polsce. - Wypowiedź na pewno była, delikatnie mówiąc, niefortunna i chyba powinno się wyciągnąć konsekwencje polityczne - ocenił prof. Piotr Kruszyński. - Nie jestem jednak politykiem. Z punktu widzenia prawa karnego nie widzę przestępstwa - dodał.
Z kolei informator portalu przekonywał, że Witkowski otrzymał zakaz wypowiedzi medialnych. - W Zjednoczonej Prawicy panuje przekonanie, że Witkowski całkowicie nawalił. Ma zakaz wypowiedzi medialnych i aktywności publicznej - komentował.
Katastrofa ekologiczna Odry
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół rzeki, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. 18 sierpnia minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że Instytut Rybactwa Śródlądowego znalazł w próbkach wody z Odry mikroorganizmy - tzw. złote algi - których toksyny są zabójcze dla ryb i małży.
Glon ten występuje jednak w mocno zasolonych wodach, stąd eksperci uważają, że jego obecność w rzece jest najprawdopodobniej związana ze skażeniem chemicznym Odry np. w wyniku zrzutu ścieków. Do tej pory winnych skażenia nie wskazano.
Źródło: Interia
Czytaj też:
Zobacz także