Jarosław Kaczyński podczas konwencji PiS w Tomaszowie Mazowieckim zaatakował rząd za rzekome plany zaprzestania pogłębienia Odry. - To próbują nam zatrzymać, zablokować. To, że robią Niemcy, trudno, taka jest polityka. Ale że robi to polski rząd? To naprawdę coś niesłychanego - mówił. Po tej wypowiedzi sala zaczęła buczeć, podniosły się też okrzyki "hańba".