Odra wśród ultraortodoksyjnych Żydów. Setki zakażeń w Jerozolimie
W Jerozolimie trwa epidemia odry, szczególnie dotykająca społeczność żydów ultraortodoksyjnych. Potwierdzono już ponad 300 przypadków, a liczba ta może wzrosnąć do 1200. Ministerstwo zdrowia Izraela ostrzega przed dalszym rozprzestrzenianiem się choroby.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy? Epidemia odry rozpoczęła się w maju w Jerozolimie i Bet Szemesz, dotykając głównie społeczność żydów ultraortodoksyjnych.
- Ile przypadków? Potwierdzono ponad 300 zachorowań, a szacuje się, że liczba ta może sięgać nawet 1200.
- Dlaczego? Niski poziom zaszczepienia w niektórych dzielnicach oraz warunki mieszkaniowe sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się wirusa.
Od maja w Izraelu odnotowano 317 zachorowań, z czego 86 pacjentów trafiło do szpitala, a 15 dzieci przebywa na intensywnej terapii, w tym dwoje w stanie krytycznym. Aż 90 proc. chorych to dzieci, w tym 41 niemowląt zbyt małych, by mogły otrzymać szczepionkę. Resort szacuje, że rzeczywista liczba przypadków może wynosić od 700 do 1200.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkanie Putin-Trump. Gen. Polko o "najczarniejszym scenariuszu"
Odra jest wysoce zaraźliwa
Odra jest wysoce zakaźną chorobą wirusową, atakującą m.in. układ oddechowy i odpornościowy. Objawia się gorączką, kaszlem i wysypką, a w ciężkich przypadkach prowadzi do groźnych, czasem śmiertelnych powikłań. Najskuteczniejszą ochronę daje szczepionka podawana po ukończeniu pierwszego roku życia, której skuteczność wynosi 98–99 proc.
Ortodoksi nie chcą się szczepić
Epidemia rozwija się głównie w społecznościach charedim w Jerozolimie i Bet Szemesz. Choć ogólny poziom wyszczepienia w Izraelu wynosi około 90 proc., wśród ultraortodoksów to jedynie 78 proc., a w niektórych dzielnicach odsetek ten jest jeszcze niższy. Niskie wskaźniki szczepień wynikają zarówno ze sprzeciwu wobec szczepionek, jak i zaniedbań.
"Haarec" podkreśla, że szybkiemu rozprzestrzenianiu się wirusa sprzyjają warunki mieszkaniowe – wielodzietne rodziny żyją w małych mieszkaniach, a dzieci spędzają dużo czasu w dużych grupach w przedszkolach i innych placówkach, co utrudnia izolację chorych.
Aby zahamować epidemię, ministerstwo zdrowia rozpoczęło kampanię szczepień oraz prowadzi działania informacyjne we współpracy z lokalnymi społecznościami, by zwiększyć świadomość zagrożeń i zachęcić rodziców do szczepienia dzieci.