Wyłowili dwa ciała. Dramatyczne interwencje we Wrocławiu
W poniedziałek w ciągu zaledwie kilku godzin wrocławskie służby ratunkowe wyłowiły dwa ciała - jedno ze stawu Mała Cegielnia na Stabłowicach, a drugie z Odry na wysokości elektrowni wodnej.
Jak podała Wodna Służba Ratunkowa, pierwsze zgłoszenie wpłynęło do ratowników o 17:27. Dotyczyło rzeczy pozostawionych przy brzegu stawu Mała Cegielnia na Stabłowicach przy ul. Głównej we Wrocławiu.
Nie żyje 40-letni mężczyzna
"Na miejscu działała grupa sonarowa SGWRN z JRG-1, JRG-7, Wodna Służba Ratownicza, WOPR, Zespół Prac Podwodnych KWP Wrocław oraz patrole policji. Pod wodę zszedł płetwonurek PSP, dodatkowo akwen był sprawdzany przy pomocy sonarów holowanych, przeszukiwany był również teren wokół zbiornika. Płetwonurek natrafił pod wodą na ciało mężczyzny, które zostało wydobyte na brzeg, stwierdzono zgon" - czytamy w komunikacie.
Podkom. Aleksandra Freus z biura prasowego KMP we Wrocławiu w rozmowie z Radiem Wrocław przekazała, że policja potwierdziła tożsamość topielca. To 40-letni Ukrainiec, który prawdopodobnie utonął na skutek nieszczęśliwego wypadku. Sprawę bada prokuratura.
Ciało młodego mężczyzny wyłowione z Odry
Kolejne zgłoszenie wpłynęło do służb ok. godz. 20. Wówczas pracownik elektrowni wodnej poinformował, że dostrzegł w Odrze ciało. Na miejsce przyjechali ratownicy WOPR oraz policjanci, którzy wyciągnęli z wody ciało młodego mężczyzny. Sprawę bada policja.
Od 2 sierpnia na terenie Wrocławia trwa intensywna akcja poszukiwawcza 17-letniego Adama Reformata z Wałbrzycha. Chłopak zaginął 1 sierpnia. Jego telefon był aktywny do godz. 02:00 w okolicy ulicy Igielnej/Kotlarskiej. Od tego czasu nie ma z nim kontaktu.