Bezlitosna odpowiedź. Miedwiediew zapytany o terrorystów spod Moskwy
Dmitrij Miedwiediew zabrał głos ws. zamachowców, którzy dokonali masakry w Crocus City Hall pod Moskwą. "Trzeba ich zabić" - stwierdził propagandysta Kremla. Następnie współpracownik Putina poszedł o krok dalej. Jego zdaniem, należy też "zabić wszystkich zaangażowanych w tę sprawę".
26.03.2024 | aktual.: 26.03.2024 14:51
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Czterech mężczyzn wtargnęło do Crocus City Hall podczas koncertu zespołu Piknik w piątek wieczorem. Zamachowcy otworzyli ogień. Zginęło łącznie 139 osób, a 182 inne zostały ranne. Podejrzani, w tym co najmniej jeden pochodzący z Tadżykistanu, zostali aresztowani w niedzielę. Głos ws. terrorystów zabrał Dmitrij Miedwiediew.
"Wszyscy mnie pytają. Co robić? Zostali złapani. Brawo dla wszystkich, którzy ich ujęli. Czy należy ich zabić? Trzeba. I tak będzie" - napisał w poniedziałek na Telegramie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miedwiediew dodał, że "o wiele ważniejsze jest zabicie wszystkich zaangażowanych w tę sprawę". "Wszystkich. Kto zapłacił, kto współczuł, kto pomógł. Zabić ich wszystkich" - stwierdził były prezydent Rosji.
Stany Zjednoczone ostrzegały Putina
Amerykańscy urzędnicy, na podstawie danych wywiadowczych, na początku marca ostrzegali Moskwę przed zbliżającym się atakiem terrorystycznym. Władimir Putin podczas specjalnego wystąpienia po zamachu w Crocus City Hall nie wspomniał o islamskich bojownikach.
Rosyjski dyktator powtórzył informacje ogłoszone wcześniej przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa i powiedział, że w związku z zamachem zatrzymano 11 osób, a także, że czterej bezpośredni sprawcy "próbowali się ukryć i poruszali się w kierunku Ukrainy", gdzie miało być dla nich "przygotowane okno do przekroczenia granicy po stronie ukraińskiej". Kijów zaprzeczył odegraniu jakiegokolwiek roli w piątkowym zamachu.
Przeczytaj również: