Wyciekły zdjęcia z Moskwy. Szykują teren pod system obronny [RELACJA NA ŻYWO]
RELACJA ZAKOŃCZONA

Wyciekły zdjęcia z Moskwy. Szykują teren pod system obronny [RELACJA NA ŻYWO]

Rosjanie instalują w Moskwie urządzenia przeciwlotnicze
Rosjanie instalują w Moskwie urządzenia przeciwlotnicze
Źródło zdjęć: © Astra, Telegram
Maciej SzeferWojciech Rodak
12.03.2023 21:18, aktualizacja: 13.03.2023 22:08

Poniedziałek to 383. dzień rosyjskiej inwazji. W Moskwie wycięto lasy i oczyszczono tereny, aby rozmieścić tam systemy obrony przeciwlotniczej. Urządzenia radarowe oraz pociski S-400 rozlokowano w trzech dzielnicach, a jedno z nich umieszczono nieopodal parku narodowego. Śledź relację Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje



Relacja zakończona

Kończymy naszą relację na żywo. Dziękujemy, że byliście z nami. 

Brytyjski okręt HMS Portland śledzi ruchy przepływającej w pobliżu wód brytyjskich rosyjskiej grupy zadaniowej złożonej z fregaty Admirał Kasatonow oraz towarzyszącego jej tankowca Akademik Paszyn - poinformowała w poniedziałek Royal Navy.


Jak podano, rosyjskie okręty płynęły od strony Zatoki Biskajskiej, po czym w niedzielę rano przeszły przez kanał La Manche, kierując się w stronę Morza Północnego. Admirał Kasatonow - wyposażona w pociski kierowane fregata wchodząca w skład rosyjskiej Floty Północnej - na początku zeszłego roku, gdy zaczynała się rosyjska napaść na Ukrainę operował we wschodniej części Morza Śródziemnego.


- Royal Navy rutynowo reaguje, eskortując okręty wojenne na naszych wodach terytorialnych i przyległych obszarach morskich, aby zapewnić przestrzeganie prawa morskiego i powstrzymać wrogą aktywność - oświadczył dowódca HMS Portland, komandor Ed Moss-Ward.


HMS Portland, brytyjska fregata typu 23, której macierzystym portem jest Plymouth, jest rutynowo używany do tego typu zadań. Na jego pokładzie znajduje się śmigłowiec Merlin. Okręt i śmigłowiec wyposażone są w nowoczesne sonary, czujniki i torpedy do specjalistycznych operacji. 


Przedstawiciel Białego Domu podkreślił, że jak dotąd nie ma informacji, by Chiny zdecydowały się wysłać Rosji broń. Pytany, czy wizyta Xi w Moskwie będzie okazją do podjęcia takiej decyzji, Sullivan ocenił, że nie służyłoby to interesom Pekinu

W Moskwie wycięto lasy i oczyszczono tereny, aby rozmieścić tam systemy obrony przeciwlotniczej. Urządzenia radarowe oraz pociski S-400 rozlokowano w trzech dzielnicach, a jedno z nich umieszczono nieopodal parku narodowego. 

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius zdymisjonował szefa niemieckiej armii generała Eberharda Zorna, po jego słowach o wojnie w Ukrainie. 

Mamy nadzieję, że rzeczywiście dojdzie wkrótce do rozmowy przywódcy Chin Xi Jinpinga z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - powiedział w poniedziałek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Jak dodał, USA zachęcały Chiny do takiej rozmowy, mając nadzieję, że zmieni to podejście Pekinu do wojny.


Sullivan odniósł się w ten sposób do doniesień "Wall Street Journal" o tym, że Xi miałby zadzwonić do Zełenskiego po spodziewanej w przyszłym tygodniu wizycie w Moskwie.


Doradca prezydenta Bidena stwierdził, że rozmawiał w poniedziałek na ten temat ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, który nie mógł potwierdzić, że taka rozmowa się odbędzie. Dodał jednak, że ma nadzieję, że Xi odbędzie rozmowę z Zełenskim.


"Polecaliśmy Pekinowi, by takie połączenie miało miejsce (...) mamy nadzieję, że do niego dojdzie, bo to potencjalnie dałoby więcej równowagi i perspektywy sposobowi, w jaki ChRL podchodzi do tej wojny. I mamy nadzieję, że to odwiodłoby ich od decyzji, by dostarczać śmiercionośną pomoc Rosji" - powiedział Sullivan podczas briefingu prasowego na pokładzie samolotu Air Force One.


Rosjanie użyli przeciwko Ukrainie nowoczesnych "szybujących bomb". To pociski kierowane UPAB-1500W, które stanowią poważne zagrożenie. Mogą razić cele naziemne z precyzją do 10 metrów. Ukraińcy znaleźli kolejne szczątki rakiety. Nie podano jednak gdzie dokonano tego odkrycia.

Administracja prezydenta USA Joe Bidena postanowiła pozwolić tysiącom Ukraińców, którzy uciekli ze swojej ojczyzny przed rosyjską inwazją, na dłuższy pobyt w Stanach Zjednoczonych - podało w poniedziałek ministerstwo bezpieczeństwa krajowego. Wiele rocznych zezwoleń na pobyt w USA miało wkrótce wygasnąć.


Resort poinformował, że przedłużenie dotyczy niektórych obywateli Ukrainy i członków ich najbliższej rodzin, którzy zostali wpuszczeni do USA przed rozpoczęciem programu "Jedność dla Ukrainy".


Ukraińcy, którzy przybyli do USA w ramach programu "Jedność dla Ukrainy", zazwyczaj otrzymywali "ze względów humanitarnych" zezwolenie na dwuletni pobyt w USA.


Program miał na celu wypełnienie zobowiązania Bidena do przyjęcia do 100 tys. ukraińskich uchodźców w Stanach Zjednoczonych oraz pomoc europejskim partnerom, którzy ponoszą ciężar przyjęcia Ukraińców uciekających przed wojną.

Nikopol i okolice zagrożone ostrzałem artyleryjskim.

Najpilniejszym priorytetem w dziedzinie bezpieczeństwa jest rosyjska wojna na Ukrainie, ale ewentualny konflikt w regionie Indo-Pacyfiku może mieć skutki jeszcze większe - wskazano w aktualizacji zintegrowanego przeglądu brytyjskiej polityki zagranicznej, obronnej i bezpieczeństwa.


"Nielegalna inwazja Rosji na Ukrainę, używanie dostaw energii i żywności jako broni oraz nieodpowiedzialna retoryka nuklearna, w połączeniu z bardziej agresywną postawą Chin na Morzu Południowochińskim i w Cieśninie Tajwańskiej, grożą stworzeniem świata zdefiniowanego przez niebezpieczeństwo, nieporządek i podział - oraz porządku międzynarodowego bardziej sprzyjającego autorytaryzmowi" - napisał w przedmowie do opublikowanego w poniedziałek dokumentu premier Rishi Sunak.


63-stronicowy dokument jest uaktualnioną - głównie z powodu wywołanej przez Rosję wojny - wersją opublikowanego dwa lata temu przeglądu celów i wyzwań dla Wielkiej Brytanii na przyszłość. Aktualizacja nie zmieniła podstawowych ocen wówczas dokonanych, ale użyty teraz język jest bardziej stanowczy. Oceniono, że świat stanął w obliczu największego od dziesięcioleci ryzyka eskalacji zagrożeń bezpieczeństwa, w tym w kierunku "niekontrolowanego konfliktu" z użyciem broni jądrowej.

Obraz
© GETTY

W rejonie Bachmutu Ukraińcy odparli ataki wojsk rosyjskich w pobliżu czterech miejscowości - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.


Prawie 30 mln euro, czyli ponad 136 mln złotych zadłużenia ma Federacja Rosyjska wobec polskiego Skarbu Państwa. Sprawa dotyczy rozliczeń z Międzynarodowym Bankiem Inwestycyjnym. Ujawnienie tej sprawy to efekt śledztwa międzynarodowej grupy dziennikarskiej. 

Francuski koncern paliwowy TotalEnergies poinformował w poniedziałek, że wycofuje się z dużej fabryki smarów samochodowych i przemysłowych, położonej na południowy zachód od Moskwy. Jak pisze agencja AFP, to kontynuacja stopniowego wycofywania się grupy z rosyjskiego rynku.


"TotalEnergies osiągnęło porozumienie w sprawie sprzedaży swojej fabryki środków smarnych i jej spółki zależnej TotalEnergies Marketing Russia firmie utworzonej przez rosyjski zespół zarządzający filią" – poinformowała grupa.


W komunikacie podkreślono, że "sfinalizowanie sprzedaży" zostało zakończone po otrzymaniu zezwolenia od władz rosyjskich, co pozwala na "skuteczną i ostateczną realizację transakcji".


W grudniu zeszłego roku TotalEnergies poinformował, że wycofuje się z udziałów w rosyjskim gigancie gazowym Novatek, godząc się na utratę aktywów wartych 3,7 mld dolarów. Kilka miesięcy wcześniej "Le Monde" ujawnił, że grupa czerpała dochody ze sprzedaży kondensatu gazowego, który po przekształceniu przeznaczony był dla rosyjskich samolotów bombardujących Ukrainę.


Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba spotkał się z ministrami:  Marcinem Przydaczem i Szymonem Szynkowskim vel Sękiem.


Politycy rozmawiali na temat zakończenia wojny, odbudowy Ukrainy i integracji Europy.


Rosja nie sprzeciwia się przedłużeniu umowy zbożowej, dotyczącej transportu ukraińskiej żywności przez Morze Czarne, ale tylko o 60 dni - poinformował w poniedziałek wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Wierszynin po zakończeniu rozmów między Rosją a przedstawicielami ONZ w Genewie. Z takim stanowiskiem nie zgadza się Ukraina.


"Strona rosyjska (...) nie sprzeciwia się dalszemu przedłużeniu 'Inicjatywy Czarnomorskiej' po jej wygaśnięciu 18 marca, ale tylko na 60 dni" - napisał Wierszynin w oświadczeniu, cytowanym przez agencję Reuters i AFP. Dał przy tym do zrozumienia, że w zamian Rosja oczekuje zniesienia ograniczeń, nałożonych na jej eksporterów produktów rolnych.


"Nasze dalsze stanowisko będzie zależało od wymiernych postępów w normalizacji naszego eksportu rolnego, nie w słowach, ale w czynach" – dodał Wierszynin i podkreślił, że sankcje nałożone na rosyjski sektor płatniczy, logistyczny i ubezpieczeniowy stworzyły barierę dla możliwości eksportu zbóż i nawozów z Rosji.


Ukraińska Służba Bezpieczeństwa ujawniła kolejnych 14 pedagogów, którzy prowadzili rusyfikację dzieci na terenie ukraińskich szkół w Mariupolu i Heniczesku.

Nagranie ukazujące ogrom wycinek lasów w Moskwie w celu instalacji sprzętu wojskowego. 


W trzech dzielnicach stolicy Rosji instalowany się sprzęt obrony powietrznej. 

W ciągu dnia przeciwnik Rosjanie wykonali 29 z powietrza i przeprowadzili sześć uderzeń rakietowych - podał ukraiński sztab w wieczornej aktualizacji.

Ołeksandr Macijewski, ukraiński żołnierz rozstrzelany przez Rosjan za słowa "Chwała Ukrainie", miał oprócz ukraińskiego także mołdawskie obywatelstwo - ujawnił portal Ukraińska Prawda. Mołdawski resort spraw zagranicznych oświadczył, że zabójstwo jeńca można uznać za zbrodnię wojenną.

Bachmut i Awdijiwka to miasta wciąż miasta frontowe. Ukraiński Sztab Generalny podaje, że wciąż toczą się tam zaciekłe walki. 

Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy podał, że 150 najemników Grupy Wagnera przywieziono na leczenie na teren biłowodzkiego szpitala rejonowego w tymczasowo okupowanym obwodzie ługańskim. 


Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także