Groźny sojusz stał się faktem. Jest porozumienie
Aleksandr Łukaszenka nic sobie nie robi z ostrzeżeń Zachodu przed z zacieśnianiem współpracy z Teheranem. Podczas oficjalnej wizyty w Iranie dyktator z Białorusi spotkał się z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim i podpisał nowe porozumienie.
Po poniedziałkowych rozmowach w Teheranie Aleksandr Łukaszenka i Ebrahim Raisi podpisali porozumienie dotyczące wszechstronnej współpracy między krajami w latach 2023-2026 - przekazała reżimowa agencja BelTA. Jak wyjaśniono, dokument to "mapa drogowa", wyznaczająca etapy współdziałania Białorusi i Iranu.
Niepokojąca umowa. Łukaszenka w Iranie
- Mińsk zrobi wszystko, co konieczne, aby wywiązać się z podpisanych porozumień. Możecie na nas polegać - powiedział Łukaszenka podczas spotkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Białoruski dyktator mówił też o "wielkim szacunku do wytrwałości, z jaką naród irański opiera się zewnętrznym naciskom, próbom narzucenia im woli innych. - Mimo wszystko rozwijacie nowoczesne technologie i energię jądrową. Moglibyśmy być dla siebie bardzo pomocni, gdybyśmy naprawdę zjednoczyli siły - przekonywał.
Państwowa agencja z Mińska przekazała, że "podpisana umowa przewiduje kompleksową współpracę między Białorusią a Iranem na polu politycznym, gospodarczym, konsularnym, naukowym i technicznym, ale także w edukacji, kulturze, sztuce, mediach i turystyce".
Mińsk z Teheranem. Seria podpisanych dokumentów
Podpisanie porozumienia było planowane od dawna. Szczegóły Łukaszenka i Raisi omówili we wrześniu 2021 r. na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy.
Agencja BelTA przekazała, że w poniedziałek przyjęto również plan działania z okazji 30. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Białorusią a Iranem, międzyrządową umowę o współpracy w dziedzinie kwarantanny i ochrony roślin oraz porozumienie o przekazywaniu skazanych w celu dalszego odbywania kary.
Źródła: Reuters, AFP, BelTA
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ