Pieskow sam się wygadał. Tak reaguje na Oscara dla "Nawalnego"
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow skomentował nagrodzenie filmu o Nawalnym Oscarem, choć jednocześnie przyznał, że dokumentu nie widział. Nie przeszkodziło to propagandyście Putina w skrytykowaniu decyzji Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Pieskow o Oscarach. "Śmiem przypuszczać"
Przyznanie Oscara za najlepszy film dokumentalny o Aleksieju Nawalnym rzecznik prasowy Putina skomentował podczas poniedziałkowego spotkania z reżimowymi agencjami z Rosji.
Pieskow nie oglądał, ale wbija szpilę Amerykanom
- Nie mogę ocenić jakości tego dokumentu, ponieważ go nie oglądałem. Mówienie czegokolwiek byłoby nielogiczne - stwierdził Dmitrij Pieskow i - jak zwykle - zrobił, to czemu przed momentem zaprzeczał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Mołdawia będzie kolejna po Ukrainie? USA ostrzega, a świat przygląda się z niepokojem. "Łatwy cel"
- Chociaż nie widziałem, śmiem przypuszczać, że jest tu pewien element upolitycznienia tematu. Hollywood też nie stroni czasem od tematu upolitycznienia swojej twórczości, to się zdarza - dywagował Pieskowa, żeby zaraz zaznaczyć znów, że nie może mówić o szczegółach, bo nie zna filmu.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Oscar za film o Nawalny. W Ukrainie sceptycyzm
Julia Nawalny, żona lidera rosyjskiej opozycji, powiedziała podczas uroczystości, że jej mąż siedzi w więzieniu tylko za mówienie prawdy. - Tylko za obronę demokracji. Aleksiej, marzę o dniu, kiedy będziesz wolny. I kiedy nasz kraj będzie wolny. Trzymaj się, kochanie - mówiła.
Warto zaznaczyć, że dokument nie jest jednoznacznie przyjmowany w Ukrainie. W relacjach z USA przypominane są nacjonalistyczne poglądy głoszone wcześniej przez Nawalnego oraz fakt, że Akademia dwa razy odmówiła prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, który chciał wystąpić podczas gali wręczenia Oscarów.
Film dokumentalny pt. "Nawalny" kanadyjskiego reżysera Daniela Roera zdobył Oscara dla najlepszego filmu dokumentalnego na 95. ceremonii rozdania najważniejszych filmowych nagród.
Dokument o Nawalnym zdobył wcześniej Nagrodę Publiczności na Festiwalu Filmowym w Sundance, gdzie miał swoją premierę w styczniu 2022 roku, dwie nagrody na Festiwalu Filmowym Cinema Eye Honors oraz nagrodę BAFTA.
Źródło: meduza.io
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
