Ławrow grzmi ws. zmian w UE. "Najzagorzalsi rusofobi"
- Europa jest poddawana procesowi "estonizacji", a na najważniejsze stanowiska w Unii Europejskiej zostali mianowani rusofobi - stwierdził minister spraw zagranicznych Rosji, cytowany w czwartek przez agencję BNS.
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Obecnie, owszem (Europa przechodzi) estonizację. Najzagorzalsi rusofobi zostali już wyznaczeni na przyszłych przywódców struktur Unii Europejskiej. To bardzo niefortunne - powiedział Ławrow na 10. forum "Odczyty Primakowa" w Moskwie.
W czwartek rozpoczyna się szczyt unijny, na którym szefowie państw i rządów mają ostatecznie zdecydować o obsadzie najwyższych stanowisk we Wspólnocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czemu Tusk zmienił zdanie ws. CPK? Woś: Społeczeństwo się wściekło
Zgodnie z porozumieniem frakcji politycznych w nowym europarlamencie estońska premierka, liberałka Kaja Kallas ma zostać szefową unijnej dyplomacji, niemiecka chadeczka Ursula von der Leyen pozostanie przewodniczącą Komisji Europejskiej, przedstawicielka chadecji z Malty Roberta Metsola - Parlamentu Europejskiego, a socjaldemokrata, były premier Portugalii Anotnio Costa stanie na czele Rady Europejskiej.
Kaja Kallas jest orędowniczką wspierania Ukrainy w wojnie z Rosją oraz przeciwniczką osłabienia sankcji przeciwko Moskwie. W lutym br. trafiła na listę rosyjskiego MSW jako poszukiwana za "niszczenie i uszkadzanie (tj. demontaż - przyp. red.) pomników żołnierzy sowieckich" w Estonii.
Szef rosyjskiej dyplomacji wspomniał też, że pamięta okres "finlandyzacji" Europy. - To był wyjątkowy przejaw euforii, jaka pojawiła się po zakończeniu zimnej wojny - powiedział, dodając, że porzucono wówczas ideologiczne podziały.
- Pamiętamy, jak zagraniczni specjaliści pracowali w większości naszych instytucji rządowych, w tym w banku centralnym, i jak podejmowano decyzje, w tym dotyczące prywatyzacji - powiedział Ławrow. - Rosyjscy przywódcy wierzyli wówczas, że obcokrajowcy nam pomogą - podkreślił.
Termin "finlandyzacja", stworzony podczas zimnej wojny, opisuje proces, w ramach którego Finlandia dostosowała wiele elementów swojej polityki do woli Związku Radzieckiego, pozostając jednocześnie oficjalnie krajem neutralnym i utrzymując dobre stosunki z Zachodem.
Czytaj więcej:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski